Reklama

Gwałtowny spadek cen energii w Chinach. To ulga dla dotkniętych cłami fabryk

Sześć zachodnich agencji cyberbezpieczeństwa wydało notyfikacje dotyczące dwóch grup aplikacji, które w rzeczywistości są spyware. Mowa o ponad 100 apkach przeznaczonych dla Androida.
Autor. David Yu/Pixabay

Spadek cen węgla w Chinach i zalew energii z OZE obniżają stawki za energię w głównych centrach przemysłowych krajów – poinformował Bloomberg. Niższe ceny energii łagodzą presję, jaką odczuwają chińskie fabryki w związku z wojną celną z USA.

W leżącej nad Morzem Żółtym prowincji Jiangsu średnia cena kontraktów czerwcowych, rozliczanych w drodze scentralizowanego przetargu spadła o 24 proc. rdr., do 313 juanów (163 zł) za MWh, najniższego poziomu dozwolonego przez regulatorów.

W prowincji Guangdong nad Morzem Południowochińskim stawka spadła o 8,3 proc. – do ustalonego minimum 373 juanów  (195 zł) za MWh. Te dwie nadmorskie prowincje są silnie uzależnione od eksportu, a siła ich gospodarki łącznie jest znaczniejsza niż gospodarki Francji.

YouTube cover video

Zapasy węgla i lider OZE

Za główną przyczynę spadku cen energii uważa się niższe ceny węgla – w ciągu ostatniego roku węgiel staniał o 30 proc. Surowiec ten odpowiada za ponad połowę produkcji energii elektrycznej w Chinach. W ocenie Bloomberga, ustalanie cen na zasadach rynkowych, zwłaszcza w przypadku OZE, także ma wpływ na obniżenia stawek.

„Koszty wytwarzania energii elektrycznej załamują się” — powiedział David Fishman, z firmy doradczej The Lantau Group z siedzibą w Szanghaju. „Kiedy generatory zasilane węglem składają oferty w systemie, mogą liczyć na niższe ceny, ponieważ wszystkie koszty wytwarzania energii są niższe” – wyjaśnił.

Reklama

W miarę jak warunki gospodarcze w Chinach pogarszają się z powodu wojny handlowej z USA, chiński przemysł znajduje ulgę w rządowych działaniach na rzecz bezpieczeństwa energetycznego – uważa Bloomberg. Jednocześnie kraj „siedzi” na zapasach węgla, który rosły przez lata i jest światowym liderem w zakresie wdrażania energii wiatrowej i słonecznej.

Niższe koszty energii nie są jednak powszechne ze względu na strukturę chińskiego rynku. Fishman oszacował, że miesięczne spadki dotyczą tylko około jednej czwartej sprzedaży energii elektrycznej, a około 70 proc. transakcji jest ustalanych w ujęciu rocznym. Resztę stanowią transakcje spot lub krótkoterminowe.

Mimo to wiele rocznych umów jest przynajmniej częściowo powiązanych z miesięcznymi lub krótkoterminowymi cenami, co zwiększyło liczbę beneficjentów – dodał Fishman.

Reklama

Niższe koszty dla klientów

Ostatnie zmiany w polityce również wywarły presję na ceny energii elektrycznej. Gwałtowny spadek miesięcznej stawki w Jiangsu był w dużej mierze spowodowany uruchomieniem rynku spot w czerwcu – skomentował Nannan Kou, szef działu badań nad Chinami w BloombergNEF.

Przedsiębiorcy byli zainteresowani pozyskaniem nabywców przed dodatkową konkurencją ze strony inwestorów spot, a niższe ceny węgla pozwoliły im oferować rabaty, jednocześnie osiągając zysk - dodał Kou.

W dodatku od 1 czerwca wszyscy producenci energii odnawialnej muszą sprzedawać swoją energię na wolnym rynku, chociaż projekty podłączone do sieci przed tą datą zachowają ochronę cenową. Stwarza to zachętę do sprzedaży energii elektrycznej bez nadmiernego martwienia się o spadające ceny, co może spowodować jeszcze niższe koszty dla klientów – uważa Fishman.

Reklama

Zaskakujące dane z ChRL

Choć węgiel stanowi niezwykle ważny surowiec dla rozwoju gospodarczego ChRL, największa gospodarka świata nie jest zamknięta ani na inne źródła energii, ani na produkcję pojazdów elektrycznych, w której jest obecnie światowym liderem.

Co ciekawe, w pierwszym kwartale 2025 r. chińskie emisje spadły rdr. o 1,6 proc. – po raz pierwszy w historii jest to efekt rozwoju bezemisyjnych źródeł energii. Spadek emisyjności wynikał również z faktu zastępowania starszych elektrowni węglowych – nowszymi.

Czytaj też

Co może być dla niektórych zaskakujące, pomimo że Chińska Republika Ludowa jak dotąd nie wyraziła chęci wstąpienia do UE, ma ona swój własny cel neutralności klimatycznej – do 2060 r. Z kolei szczyt emisji CO2 Chiny zamierzają osiągnąć przed 2030 r.

Reklama

Komentarze

    Reklama