Reklama

Wiadomości

Fundamentalna reforma rynku energii w UE zbliża się wielkimi krokami

Autor. Canva

Unię Europejską czeka reforma rynku energii,  która z założeniama być odpowiedzią na kryzys energetyczny. Debata nad propozycją Komisji toczy się na wszystkich szczeblach. Państwa UE już podzieliły się na dwa obozy.

Reklama

We wtorek 21 marca w Brukseli w siedzibie Business & Science Poland odbyło się spotkanie pt. „Energy effective solutions for the EU - let's talk about Energy Market Design Reform". Wzięli w nim udział: Aleksandra Barańska z Dyrektoriatu Generalnego ds. energii Komisji Europejskiej (DG ENERG), Armen Artwich, członek zarządu PKN Orlen ds. korporacyjnych, Cilian O'Donoghue, Policy Director w Eurelectric, europoseł Lewicy prof. Bogusław Liberadzki oraz Conall Heussaff, analityk ds. klimatu i energii zBruegla . Debatę otworzył Maciej Gołubiewski, szef gabinetu Komisarza ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego wraz z Katarzyną Lachowicz, Dyrektor Oddziału Business & Science Poland w Brukseli

Reklama

Pod koniec stycznia br. Komisja Europejska rozpoczęła konsultacje nad reformą rynku energii. Jej głównym założeniem jest ochrona konsumentów przed szokami cenowymi, które w ubiegłym roku dotknęły na nieopisaną skalę obywateli i całą gospodarkę Unii Europejskiej. W marcu Komisja opublikowała propozycję reformy, która teraz będzie procedowana w Radzie i Parlamencie Europejskim.

Czytaj też

Kraje UE podzieliły się na obóz „liberałów" na czele z Niemcami, Holandią i Danią, którzy nie dążą do rewolucyjnych zmian w strukturze rynku chcąc poczekać na nowy skład Komisji Europejskiej, która uformuje się w drugiej połowie 2024 r. oraz „interwencjonistów" na czele z Francją i Hiszpanią, którzy domagają się większej kontroli ~i~ nad rynkiem oraz przyspieszeniem prac nad reformą.

Reklama

„Oczekiwania względem reformy rynku energii elektrycznej są zróżnicowane ze względu na dywersyfikację uczestników tego rynku: producenci, przemysł, państwa członkowskie, konsumenci. Ceny energii elektrycznej drastycznie wzrosły po inwazji Rosji na Ukrainę. Kryzys energetyczny wywarł ogromny wpływ na całą gospodarkę Unii Europejskiej. Celem debaty jest przedstawienie opinii przedstawicieli biznesu, unijnych decydentów i ośrodków analitycznych na temat propozycji Komisji Europejskiej, by wspólnie podjąć dyskusję o tym jak złagodzić skutki kryzysu dla konsumentów i przemysłu, a jednocześnie wspierać inwestycje w energię odnawialną, zapewnić stabilne dostawy energii oraz zapobiec przyszłym kryzysom" – powiedziała w wystąpieniu otwierającym konferencję Katarzyna Lachowicz, szefowa biura Business & Science Poland w Brukseli.  

„W długiej perspektywie musimy zwalczać źródła inflacji na rynku energii, zmniejszyć ceny energii i zapewnić jej dostawy. To wymaga działania na wielu frontach. Po pierwsze trzeba zapewnić stabilny rozwój źródeł odnawialnych. Po drugie – zmniejszyć popyt na energię, a po trzecie rozwiązać problem z wąskimi gardłami na rynku gazu i energii. Prawdziwym strukturalnym wyzwaniem jest zmniejszenie zależności od paliw kopalnych poprzez przyspieszenie transformacji energetycznej. Musimy połączyć siły by stworzyć bardziej odporny system energetyczny w Europie, który będzie korzystny dla całego społeczeństwa" – mówił w wystąpieniu otwierającym konferencję Maciej Golubiewski, szef gabinetu Komisarza ds. Rolnictwa -Janusza Wojciechowskiego.

Członek Zarządu PKN Orlen S.A, pan Armen Artwich przestrzegał przed powtarzaniem błędów przeszłości, kiedy to niektóre europejskie państwa dosyć lekkomyślnie uzależniały swoje gospodarki od rosyjskiego gazu. „Kroki podjęte przez Komisję Europejską ws. reformy prowadzą we właściwym kierunku. Musimy jednak spojrzeć na szerszy obraz i uwzględnić cały ekosystem energetyczny. Musimy pamiętać, że decyzje, które dziś podejmiemy wpłyną na następne 30-40 lat. Dlatego muszą być one przemyślane. Nie możemy powtórzyć błędów przeszłości, kiedy to niektóre z europejskich państw powierzyły Rosji bezpieczeństwo energetyczne uzależniając się głęboko od dostaw gazu ze wschodu." – podkreślił.

Aleksandra Barańska z Komisji Europejskiej (DG Ener) przekonywała, że energia odnawialna jest kwestią priorytetową dla opublikowanej przez KE 14 marca propozycji reformy. „Energia odnawialna jest w centrum propozycji reformy Komisji Europejskiej. Celem reformy z jednej strony jest lepsza ochrona konsumentów, ale chcemy również zwiększyć rolę energii odnawialnej. Jest to konieczne z dwóch powodów – po pierwsze, aby zmniejszyć zależność od rosyjskich paliw kopalnych a po drugie, poprzez źródła odnawialne zmniejszyć ceny energii dla konsumentów" – mówiła.

Europoseł prof. Bogusław Liberadzki zwrócił uwagę na to, że Europa powinna być jak najbardziej samowystarczalna w kluczowych obszarach. „Jakiś czas temu w UE przyjęliśmy Europejski Zielony Ład. Ostatnie kilkanaście miesięcy nauczyło nas, że powinniśmy w Europie liczyć przede wszystkim na siebie. W kluczowych obszarach, tj. żywność, farmaceutyki, transport i obronność, nie możemy być zależni od podmiotów zewnętrznych. Jesteśmy w UE ubodzy w surowce naturalne, zwłaszcza w paliwa kopalne, ale mamy technologię, popyt, umiejętności i zasoby, takie jak słońce i wiatr, dlatego musimy inwestować w energetykę odnawialną" – mówił.

Czytaj też

Przedstawiciel producentów energii z Eurelectric, Cillian O'Donoghue wskazywał, jak ceny energii są ważne dla konkurencyjności gospodarczej Europy. „Jako Eurelectric chcemy dwóch rzeczy – by przemysłowi odbiorcy energii pozostali w Europie i by elektryfikowali się. To się jednak nie wydarzy, jeśli ceny energii będą zbyt wysokie, czyli takie jak przez ostatnie kilkanaście miesięcy. Z polskiej perspektywy w tym kontekście są dwa istotne obszary gospodarcze– nawozy i wydobycie miedzi, które mają potencjał do elektryfikacji. Metale tj. miedź są kluczowe dla transformacji energetycznej" – stwierdził.

Conall Heussaff, analityk ds. klimatu i energii z Bruegla apelował o dostosowanie reformy do wyzwań, które czekają system energetyczny w perspektywie dwóch najbliższych dekad. „System energetyczny zmienia się w tak fundamentalny sposób poprzez dekarbonizację, decentralizację, cyfryzację, dlatego powinniśmy mocniej zastanowić się nad nową strukturą rynku energii, aby była gotowa na rok 2030 czy 2040 i także w dalszej perspektywie." – zaznaczył

Materiał powstał w ramach płatnej współpracy z Business&Science Poland.

Reklama
Reklama

Komentarze