Reklama

Daniel Obajtek i Michał Dworczyk bez immunitetów. Uchylił je Parlament Europejski

Autor. Alexis HAULOT / Multimedia Centre European Parliament

Parlament Europejski zdecydował o uchyleniu immunitetów europosłom PiS Danielowi Obajtkowi i Michałowi Dworczykowi. W przypadku Dworczyka chodzi o używanie prywatnej skrzynki mailowej w czasie, gdy kierował kancelarią premiera. Sprawa Obajtka dotyczy przekroczenia uprawnień, kiedy był szefem Orlenu.

Wnioski o uchylenie immunitetów obu europosłom PiS skierował w 2024 roku ówczesny minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar.

Co przeskrobali europosłowie?

Wniosek w sprawie Dworczyka, który izba poparła w głosowaniu na wtorkowym posiedzeniu w Strasburgu, dotyczy posługiwania się przez niego prywatną skrzynką mailową, w czasie kiedy sprawował funkcję szefa kancelarii premiera. Za pośrednictwem niezabezpieczonej skrzynki Dworczyk miał prowadzić korespondencję, która zawierała informacje niejawne.

YouTube cover video

W przypadku Obajtka chodzi o zawarcie dwóch umów na usługi detektywistyczne przez Orlen w czasie, gdy obecny europoseł PiS był prezesem koncernu. PE w swojej decyzji podkreślił, że umowy te miały służyć prywatnym interesom Obajtka i miały nie mieć znaczenia gospodarczego ani nie dotyczyć bezpieczeństwa fizycznego lub gospodarczego Orlenu. Co więcej, charakter świadczonych usług miał nie odpowiadać przedmiotowi i celowi umów, a Obajtek miał wyrządzić Orlenowi „znaczną szkodę finansową” w wysokości 393,6 tys. zł.

Immunitet europosła odbierany jest w danej sprawie, na wniosek organów krajowych. W obecnej kadencji PE uchylił wcześniej immunitety czterem innym polskim europosłom: Adamowi Bielanowi, Mariuszowi Kamińskiemu, Maciejowi Wąsikowi i Grzegorzowi Braunowi.

Czytaj też

Uchylenie immunitetu nie oznacza uznania europosła za winnego, a jedynie umożliwia krajowym organom sądowym prowadzenie dochodzenia lub procesu sądowego. Posłowie do PE są wybierani zgodnie z krajową ordynacją wyborczą, więc jeśli zostaną uznani za winnych popełnienia przestępstwa, decyzja o unieważnieniu ich mandatu należy do władz państwa członkowskiego.

Z Brukseli Magdalena Cedro

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama