Reklama

Elektroenergetyka

Tusk: Tauronowi należy uświadomić, że jego zadaniem nie jest niszczenie Rafako

Autor. Fot. M. Śmiarowski / KPRM / Flickr

W sprawie sporu Tauronu i Rafako potrzebne są jednoznaczne decyzje, które są w rękach rządzących i które uświadomią Tauronowi, że jego zadaniem nie jest niszczenie Rafako; rządzący i spółki Skarbu Państwa są od tego, by wspierać polskie firmy, a nie je pogrążać - powiedział szef PO Donald Tusk.

Reklama

Lider Platformy spotkał się w piątek rano w Raciborzu (woj. śląskie) z załogą energetycznej spółki Rafako. Podczas spotkania odniósł się do sporu Tauronu i Rafako dotyczącego wartego ponad 6 mld zł bloku energetycznego w Jaworznie.

Reklama

Tusk oświadczył, że Rafako "trzeba ratować". Jak dodał, w sprawie sporu tej spółki z Tauronem potrzebne są "jednoznaczne decyzje, które są w rękach tych, którzy dziś rządzą".

"Jak ja usłyszałem wczoraj premiera Morawieckiego, że: +do tanga trzeba dwojga, że trzeba ustąpić jedni drugim+, to ja mogę wam powiedzieć tylko jedno - że tu są potrzebne decyzje. Nie mogą zostawić tej sprawy tylko w relacji Tauron-Rafako, bo wy w starciu z takim państwowym molochem za bardzo szans nie macie" - wskazał lider PO.

Reklama

Podkreślił, że "niezależnie od tego, kto będzie rządził, przyszłość polskiej energetyki zależy w dużym stopniu od takich, konkretnie od takiej firmy jak Rafako". "Potrzebne są natychmiastowe decyzje, które uświadomią Tauronowi, że jego zadaniem nie jest niszczenie Rafako, tylko że rządzący i spółki Skarbu Państwa są od tego, by wspierać polskie firmy i polski przemysł, a nie je pogrążać" - zaznaczył Tusk.

Czytaj też

Według szefa PO choć sprawa dotyczy dwóch spółek giełdowych, to "jak trzeba było, to ten rząd, ale poprzednie też, nie wahały się, by użyć swoich wpływów". "Mogą wymusić konkretne decyzje czy zasugerować takie decyzje, które będą podjęte, jeśli rząd się uprze, by te decyzje podjąć" - ocenił.

W czwartek w Toruniu premier Mateusz Morawiecki, odnosząc się do sprawy Taurona i Rafako podkreślił, że w mediacjach pomaga Prokuratoria Generalna, ale - jak mówił - do tanga trzeba dwojga. Podkreślił, że liczy na dobrą wolę po stronie obu tych podmiotów; przekonywał również, że każdy powinien trochę ustąpić.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze