Reklama

Elektroenergetyka

Fundusze europejskie napędzają polską energetykę?

Fot. Enea
Fot. Enea

Od lat poparcie Polaków dla członkostwa Polski w Unii Europejskiej oscyluje na poziomie 90% i jest to najlepszy wynik ze wszystkich krajów tworzących UE. Socjologowie zastanawiają się nad tym fenomenem, ale najprostsza odpowiedź nasuwa się sama: po prostu Polsce to się bardzo opłaca i Polacy to dostrzegają i nie mają zamiaru rezygnować z benefitów z tym związanych. W tym kontekście warto przeanalizować fakty, które są mniej znane szerokiej publiczności, a mają fundamentalny wpływ na jakość naszego życia i poziom bezpieczeństwa polskiej gospodarki. I tu udział środków pozyskanych z funduszy europejskich jest nie do przecenienia, a nie zawsze w sposób właściwy nagłośniony.

Z przykrością stwierdzam, że niemal bez echa przeszedł Raport przygotowany dla Ministerstwa Energii przez Fundację „Fundeko” pt. „Badanie wpływu projektów energetycznych realizowanych w ramach działania 10.1 Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko (POIiŚ) 2007-2013 na stan infrastruktury i bezpieczeństwa energetycznego w Polsce”. Raport ukończony pod koniec 2017 r., przygotowany przez wybitny zespół praktyków z rynku energetycznego, w sposób precyzyjny na 200 stronach, opisuje jak ważna dla polskiej gospodarki, w tym przede wszystkim na zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego Polski, była realizacja projektów energetycznych dofinansowanych ze środków europejskich. Z treści Raportu jednoznacznie wynika, że pomimo nie zawsze sprzyjającej sytuacji gospodarczej na rynkach światowych w latach 2007-2013, Polska potrafiła w sposób optymalny zdiagnozować wyzwania stojące przed sektorem energetycznym, właściwie dobrać projekty wymagające realizacji, które były zgodne nie tylko z polską polityką energetyczną ale i dobrze wpisywały się w europejską strategię energetyczną.

Czas szybko mija i w pamięci ludzkiej już zamazuje się obraz ciężkiego stanu w jakim była polska energetyka – w tym przede wszystkim sektor gazowy – na początku XXI w.: monopol PGNiG, uzależnienie od jednego źródła dostaw gazu, zły, a często nawet bardzo zły stan techniczny sieci przesyłowej i dystrybucyjnej czy jedna z najmniejszych w Europie pojemność magazynów gazu. W sektorze elektroenergetycznym sytuacja była nieco lepsza, ale i tu stan infrastruktury przesyłowej był daleki od oczekiwanego, a potencjał połączeń transgranicznych w żaden sposób nie gwarantował Polsce bezpieczeństwa w tym zakresie.

Warto więc w tym miejscu przypomnieć, że w 2007 r. ilość gazu ziemnego przesyłanego w ciągu roku, przypadająca na 1 km gazociągu sieci przesyłowej, wynosiła 0,9 mln m3, podczas gdy ten sam wskaźnik dla systemu przesyłowego Belgii wynosił prawie 4,4 mln m3 gazu na 1 km sieci przesyłowej rocznie. W 2008 r. prawie 60% gazociągów przesyłowych stanowiły gazociągi starsze niż 26 lat, a ponad 23% gazociągów miało więcej niż lat 15. Na terenie Polski istniały liczne „wąskie gardła”, które powodowały, że przepustowości przesyłowe w tych miejscach były na granicy poziomu określanego jako „krytyczny”. Może z dzisiejszej perspektywy trudno w to uwierzyć, ale w 2007 r. oddano do użytku tylko 21,5 km gazociągów przesyłowych, a w 2009 r. jedynie 10 (!) km nowych gazociągów tego rodzaju. W sektorze elektroenergetycznym w 2009 r. ponad 80% sieci 220 kV miało ponad 30 lat, w tym więcej niż 50% było w wieku powyżej 40 lat. Ponadto zdecydowana większość linii przesyłowych o napięciu 400 kV, została wybudowana w latach 70-tych i 80-tych XX w. Stąd też od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej 1 maja 2004 r. sprawą najwyższej wagi było pozyskanie funduszy europejskich na realizację niezbędnych dla bezpieczeństwa energetycznego inwestycji. Znalazło to swoje odzwierciedlenie w działaniu 10.1 POIiŚ w latach 2007-2013.

Raport „Fundeko” pokazuje, że w latach 2007-2013 przekazano na działanie 10.1 POIiŚ ze środków unijnych kwotę 3,35 mld PLN. W jego ramach zostało zrealizowanych 20 kluczowych dla polskiej energetyki inwestycji. W sektorze gazowym wybudowano 987 km gazociągów przesyłowych, 1 kawernowy Podziemny Magazyn Gazu (PMG) oraz rozbudowano 3 złożowe PMG. W wyniku tych inwestycji uzyskano łączny przyrost pojemności czynnej magazynów gazu w wysokości ponad 1 mld m3. Dofinansowanie w ramach działania 10.1 POIiŚ było również krytyczne, dla kluczowej, z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego, budowy Terminala LNG w Świnoujściu o zdolności regazyfikacyjnej 5 mld m3 rocznie. W sektorze elektroenergetycznym dofinansowano inwestycje, w wyniku których powstało ponad 600 km torów prądowych, a zmodernizowano prawie 40 km w ramach połączenia energetycznego Polska-Litwa.

Należy mocno podkreślić, że podstawowym celem realizowanych inwestycji, wyraźnie opisanym w działaniu 10.1 POIiŚ 2007-2013, było „zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego państwa poprzez zdywersyfikowanie źródeł dostaw nośników energii oraz poprawa jakości świadczonych usług poprzez modernizację systemów transportu i przesyłu”. W 2006 r. ponad 91% importu gazu ziemnego do Polski pochodziło z kierunku wschodniego, w tym prawie 70% z Federacji Rosyjskiej, a cała sieć przesyłowa była zorientowana na przesył gazu ze wschodu na zachód. Ryzyko przerw w dostawach gazu, wynikające z powodów technicznych, handlowych bądź politycznych było więc bardzo duże i stanowiło istotne zagrożenie dla funkcjonowania gospodarki narodowej. Dodatkowo stan braku bezpieczeństwa energetycznego w sektorze gazowym dopełniał fakt, że w 2008 r. pojemność PMG w Polsce wynosiła 1,66 mld m3 gazu, co stanowiło nieco ponad 11% rocznego krajowego zużycia. W tym czasie w większości pozostałych państw europejskich pojemności magazynowe gazu wahały się od kilkunastu do prawie 50% rocznego zużycia gazu. Ewenementem była Łotwa, która już wtedy posiadała 100% pokrycie rocznego zużycia gazu w pojemnościach magazynowych. Stąd też rzeczą najwyższej wagi było właściwe zaprojektowanie inwestycji energetycznych, ich przeprowadzenie, finansowanie i finalne rozliczenie, czemu miały służyć mechanizmy zawarte w działaniu 10.1 POIiŚ 2007-2013. Z Raportu „Fundeko” jednoznacznie wynika, że założone cele zostały zrealizowane niemal w 100%, w sposób bezprecedensowy podnosząc bezpieczeństwo energetyczne kraju.

Przechodząc na poziom konkretnych liczb i inwestycji energetycznych realizowanych w ramach działania 10.1 POIiŚ, wspomniany powyżej poziom całkowitego dofinansowania ze środków unijnych wyniósł 3,35 mld PLN, co stanowiło 2,7% łącznej kwoty środków UE przekazanych beneficjentom w ramach całego POIiŚ 2007-2013 w wysokości 122,39 mld PLN. Jednak od kwot bezwzględnych, które w same w sobie robią wrażenie, o wiele istotniejszy jest procent dofinansowania poszczególnych inwestycji objętych Programem. Dofinansowanie środkami unijnymi stanowiło 57% wydatków kwalifikowanych poniesionych przez inwestorów realizowanych w działaniu 10.1 POIiŚ, które wyniosło 5,88 mld PLN. Odnosząc się do całości wartości 20 projektów energetycznych ujętych w Programie, o wielkości 11,28 mld PLN, wskaźnik dofinansowania unijnego wyniósł 30%. Dodatkowo, rzeczą najwyższej wagi – dzięki normom i procedurom zawartym w sposobie wydatkowania i rozliczania środków finansowych działania 10.1 POIiŚ – jest fakt znaczącego spadku kosztów jednostkowych przewidywanych na realizację poszczególnych inwestycji. Obniżenie wartości pierwotnej 20 kluczowych inwestycji energetycznych w zakresie sumy wydatków kwalifikowanych i niekwalifikowanych wyniosło 1,94 mld PLN, co stanowiło 15% ogółu kosztów. Należy zaznaczyć, że główne zmiany zaszły w grupie kosztów kwalifikowanych – a więc rozliczanych przez Komisję Europejską – których suma spadła o 28%, podczas gdy wydatki niekwalifikowane wzrosły średnio o 9%. Jednostkowo największy, bo 34%, spadek kosztów nastąpił w kategorii gazociągów, co pozwoliło zaoszczędzić głównemu inwestorowi jakim jest Gaz-System, ok. 1,4 mld PLN. Również wydatki poniesione na budowę PMG były o 15% niższe, co przełożyło się na oszczędności w wysokości 0,5 mld PLN. Kluczowy dla bezpieczeństwa energetycznego kraju Terminal LNG w Świnoujściu w 57% został sfinansowany dzięki środkom Unii Europejskiej.

Za sprawą Raportu „Fundeko” bez żadnej wątpliwości można stwierdzić, że realizacja inwestycji takich jak : uruchomienie terminala LNG, interkonektory gazowe z Czechami i Niemcami, budowa gazociągów przesyłowych i rozbudowa pojemności czynnych PMG, radykalnie poprawiły sytuację na polskim rynku gazu, praktycznie zapewniając Polsce bezpieczeństwo energetyczne w tym zakresie. System przesyłowy jest praktycznie odporny na potencjalne zakłócenia dostaw gazu ziemnego z kierunku wschodniego, a obecne zdolności importowe z kierunków alternatywnych do wschodniego są wystarczające, aby pokryć całkowite zapotrzebowanie Polski na gaz z zagranicy. Przy tym, co jest również bardzo ważne dla odbiorców końcowych, pomimo tak znaczących inwestycji infrastrukturalnych, nie miało to wpływu na wzrost taryf dystrybucyjnych i przesyłowych. Podobnie w zakresie elektroenergetycznym, dzięki realizacji inwestycji wchodzących w skład projektu połączenia elektroenergetycznego Polska-Litwa, bezpieczeństwo regionu północno-wschodniej Polski znacznie wzrosło. Projekty zrealizowane w ramach działania 10.1 POIiŚ 2007-2013, zwłaszcza w sektorze gazowym, wypełniły zadania z zakresu zapewnienia dywersyfikacji kierunków i źródeł dostaw gazu do Polski. Ponadto, pozwoliły stworzyć warunki dla konkurencyjnego pozyskania gazu z kierunku innego niż wschodni, w sposób zasadniczy zwiększając tym samym bezpieczeństwo energetyczne kraju.

Obecnie trwa realizacja inwestycji ujętych w ramach POIiŚ 2014-2022. Przed polskim sektorem energetycznym nadal stoją wielkie wyzwania inwestycyjne, zwłaszcza w zakresie modernizacji sieci dystrybucyjnej, tak aby dostosować ją do nowej architektury systemu przesyłowego. W latach 2007-2013 dokonano olbrzymiego wysiłku organizacyjnego, finansowego i technologicznego aby zrealizować najistotniejsze inwestycje w skali makro, zapewniające Polsce bezpieczeństwo energetyczne na poziomie ponad krajowym. Pierwszy milowy krok został zrobiony i teraz czas na kontynuację działań mających na celu skonsumowanie tych osiągnięć. Podczas realizacji inwestycji w latach 2007-2015 inwestorzy i wykonawcy nabyli znaczących kompetencji w zakresie realizacji dużych przedsięwzięć energetycznych, pozyskując europejskie know-how w zakresie ich organizacji, logistyki, planowania, finansowania i ostatecznego rozliczenia. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie standardy określone w wymaganiach UE i finansowanie pozyskane w ramach działania 10.1 POIiŚ 2007-2013. W zdecydowanej większości projektów inwestycyjnych były one krytyczne, pozwalając beneficjentom środków na ich najpierw złożenie, potem sfinansowanie i szczęśliwe zakończenie. Warto o tym pamiętać w przededniu dyskusji nad kolejną perspektywą budżetową Unii Europejskiej, jeśli naprawdę zależy nam na dalszym utrwalaniu bezpieczeństwa energetycznego Polski.

Jerzy Kurella, Instytut Staszica,
Z-ca Przewodniczącego Sekcji Energetycznej SEP

Reklama
Reklama

Komentarze