Reklama

Elektroenergetyka

Emilewicz: Zmiany polityki energetycznej nie da się zadekretować w ciągu doby

Zdaniem Jadwigi Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii, obszarami, które w największym stopniu potrzebują innowacji są energetyka, obronność i medycyna.

„Trzy obszary najsilniej potrzebujące innowacji to energetyka, obronność i medycyna” - mówiła Jadwiga Emilewicz podczas otwarcia konferencji naukowej pn. „Polska energetyka w obliczu innowacji”, zorganizowanej przez PGE Polską Grupę Energetyczną. W jej opinii to właśnie z tych sektorów gospodarki transferowane są największe środki na działalność B+R (badania + rozwój).

Zdaniem minister Emilewicz w „dziedzinie energetyki doskonale sprawdza się powiedzenie, że potrzeba jest matką wynalazków”. Jej zdaniem istotnym źródłem wyzwań w tym zakresie są regulacje wspólnotowe, choć podkreślała równocześnie, że w wielu przypadkach ich wymagania są zgodne z tym, co nakazuje zdrowy rozsądek - zwłaszcza jeśli mowa o środowisku naturalnym.

W opinii szefowej resortu przedsiębiorczości i technologii istotnym czynnikiem są także globalne trendy: „Poszukiwanie zielonych technologii jest cechą wspólną wszystkich gospodarek” - mówiła. 

Trzecim źródłem wyzwań jest jej zdaniem zdrowy rozsądek i zobowiązania wobec przyszłych pokoleń. „Jeśli chcemy zostawić świat w co najmniej takim stanie, w jakim go zastaliśmy, to wymaga od nas transformacyjnego myślenia o sektorze energetycznym” - dodała.

Minister zauważyła, że choć znaczna część naszego miksu energetycznego opiera się na węglu, to nie był to wybór „z miłości”. Wynikał z tego, że po II wojnie światowej mieliśmy ograniczony wpływ na kształtowanie się miksu. „To nie w Warszawie zapadła decyzja, że elektrownia atomowa nie powstanie w Polsce, ale na Węgrzech, w Czechosłowacji itd.”.

Jadwiga Emilewicz zwróciła uwagę, że „zmiany polityki energetycznej nie da się zadekretować w ciągu doby”, natomiast „zmiany determinuje również wyczerpywanie się technologii”, co w naturalny sposób będzie prowadzić do stopniowego unowocześniania polskiej energetyki. 

Obszarami, na które w tym kontekście zwrócono szczególną uwagę są m.in. prace związane z wykorzystaniem gazu koksowego do produkcji wodoru, czy odmetanowywaniem kopalń. „Ważne, żebyśmy szybko przeszli od badań i rozwoju do wdrażania” - mówiła min. Emilewicz.

Minister zauważyła, że jej resort współpracuje przy wielu projektach z ministerstwem energii. Dotyczy to m.in. rozwoju energetyki prosumenckiej, która jej zdaniem może odegrać znaczącą rolę w spełnianiu przez Polskę unijnych wymogów dot. udziału OZE w miksie energetycznym. „Prowadzimy pracę, aby status prosumenta mogli uzyskać także mali i średni przedsiębiorcy oraz jednostki samorządu terytorialnego”.

Jadwiga Emilewicz wyraziła również nadzieje związane z rozwojem zarówno elektromobilności, jak i szerzej zielonych technologii.

Minister wymieniła cztery obszary innowacyjne, które - jej zdaniem - są najważniejsze w sektorze energetycznym.

Pierwszy obszar to rozwój energetyki prosumenckiej. "Jeśli mamy spełnić cel miksu energetycznego na poziomie 12-16 proc. ze źródeł odnawialnych, to wydaje się, ze energetyka prosumencka pozwoli nam ten cel uzyskać w najkrótszym czasie" – argumentowała.

Emilewicz podała dane, z których wynika, że w 2017 r. powstały instalacje prosumenckie OZE o mocy ok. 80 MW, a tylko w trzech pierwszych kwartałach 2018 r. było to już ponad 100 MW.

Jak dodała, trwają prace nad tym, aby status prosumenta mogli również uzyskać przedsiębiorcy oraz samorządy.

Drugim obszarem jest rozwój technologii zielonej/odnawialnej. Natomiast trzeci obszar, który zdaniem minister musi być rozwijany, to magazyny energii.

"Wiemy, że rozwijając OZE problemem pozostaje stabilizacja sieci. To ważny obszar i wiele sobie obiecujemy w tym sektorze. Szczególnie jeśli chodzi o magazynowanie energii opartej na wodorze. Cieszymy się, że w tym obszarze są już konsorcja, które podejmują badania” – mówiła Emilewicz.

Czwarty obszar wymieniony przez minister to elektromobilność, który - jak podkreśliła - jest ściśle powiązany z trzema poprzednimi sektorami.

własne / PAP

Reklama
Reklama

Komentarze