Sabotaż przy puławskich Azotach. Trwają działania służb
Na linii kolejowej z Warszawy do Lublina w krótkim czasie odnotowano kilka niepokojących zdarzeń, w tym w rejonie zakładów Grupy Azoty w Puławach. Doszło tam do uszkodzenia toru, zerwania sieci trakcyjnej oraz ujawnienia podejrzanych przedmiotów na szynach, a okoliczności każdego z tych incydentów wyjaśniają policja, prokuratura i służby specjalne.
Według dotychczasowych ustaleń szczególną uwagę służb przyciąga odcinek wokół węzła Puławy Azoty i torów obsługujących miejscowe zakłady chemiczne. Początek serii zdarzeń wiązany jest z niedzielnym porankiem na linii numer 7 w rejonie miejscowości Życzyn, niedaleko wsi Mika, gdzie maszynista przejeżdżającego tamtędy pociągu zauważył nieprawidłowości w torowisku. Podczas oględzin stwierdzono ubytek szyny o długości ok. metra, wstrzymano ruch na jednym z torów na odcinku Dęblin-Życzyn i skierowano na miejsce odpowiednie służby.
Potwierdza się najgorszy scenariusz
W poniedziałek rano premier Donald Tusk poinformował, że w rejonie Miki doszło do aktu dywersji. Eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy, a na miejscu pracuje prokuratura. Szef rządu oświadczył, że jego zdaniem nie ma wątpliwości, iż mamy do czynienia z zamierzonym działaniem, które mogło doprowadzić do katastrofy kolejowej, oraz dodał, że na tej samej trasie, bliżej Lublina, stwierdzono kolejne uszkodzenie infrastruktury, co określił jako próbę destabilizacji i zniszczenia linii kolejowej.
To już pewne. Mamy do czynienia z aktem dywersji. pic.twitter.com/GASvlDz3iy
— Donald Tusk (@donaldtusk) November 17, 2025
Z tym wątkiem mogą być łączone informacje przekazane w serwisie X przez konto Dyspozytura Trakcji, zgodnie z którymi podczas patrolu na linii nr 7 przed stacją Puławy Azoty odkryto metalową blachę przytwierdzoną śrubami do szyny w torze nr 1, a kilkadziesiąt metrów dalej smartfon przymocowany do szyny wraz z okablowaniem.
‼️Pilne‼️ Jak przekazały służby na lini nr 7 przed stacją Puławy Azoty podczas patrolu został znaleziona blacha przytwierdzona śrubami do szyny w torze nr 1 , kilkadziesiąt metrów dalej został znaleziony smartfon przyczepiony do szyny wraz z okablowaniem.
— Dyspozytura Trakcji🚆 (@Dyspozytura_T) November 17, 2025
Według tych doniesień podejrzane elementy zostały zabezpieczone, a o znalezisku powiadomiono odpowiednie służby, które badają, czy urządzenia mogły służyć do zakłócenia pracy infrastruktury lub monitorowania ruchu pociągów. Na razie nie wydano oficjalnego komunikatu w tej sprawie.
Wybite szyby, zerwana trakcja
Prowadzone są także czynności dotyczące niedzielnego zdarzenia w okolicach Puław, gdzie po godzinie 21 doszło do nagłego zatrzymania pociągu osobowego relacji Świnoujście-Rzeszów na odcinku między stacjami Puławy Azoty i Puławy Chemia, którym podróżowało 475 pasażerów. Lubelska policja przekazała, że nikt nie odniósł obrażeń, natomiast w jednym z wagonów wybite zostały szyby, najprawdopodobniej w związku z uszkodzeniem sieci trakcyjnej, a na miejscu pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Puławach pracują funkcjonariusze KWP w Lublinie, CBŚP oraz Delegatury ABW.
W informacjach pojawiających się w mediach wskazuje się, że do zerwania trakcji mogło dojść w wyniku zarzucenia na sieć metalowego elementu, co spowodowało zwarcie i uszkodzenie infrastruktury energetycznej, jednak ten wątek także jest dopiero weryfikowany przez służby.
Czytaj też
Grupa Azoty na razie oszczędnie komentuje sytuację. Rzecznik spółki Grzegorz Kulik w rozmowie z Energetyką24 poinformował, że firma wstrzymuje się od szczegółowych wypowiedzi, ponieważ czeka na pogłębione informacje ze służb logistycznych. Zaznaczył jednocześnie, że uszkodzona trakcja między Zarzeką a stacją Puławy Azoty jest naprawiana i że liczy na szybkie przywrócenie normalnego ruchu pociągów. Zapowiedział, że spółka przekaże komunikat po uzyskaniu oficjalnych ustaleń od odpowiednich służb.
