Wiadomości
Anwil chce zbudować terminal przeładunkowy w Gdańsku
Anwil z Grupy Orlen zamierza wybudować w Porcie Morskim w Gdańsku terminal przeładunkowy. Spółka prowadzi postępowanie na wybór wykonawcy tej inwestycji. Jej finalizacja planowana jest na trzeci kwartał 2026 r. Zdolność przeładunkowa obiektu ma wynieść minimum 300 tys. ton rocznie - podał Anwil.
Odpowiadając w czwartek na pytania PAP dotyczące przedsięwzięcia w związku z prowadzonym przez Anwil postępowaniem zakupowym, spółka przekazała, że budowa jej morskiego terminalu przeładunkowego planowana jest na terenie Portu Morskiego w Gdańsku, przy czym "oczekiwany termin zakończenia inwestycji to trzeci kwartał 2026 r.".
"Budowa realizowana będzie w oparciu o wypracowaną już wcześniej koncepcję. Całkowita zdolność technologiczna terminalu określona jest na minimum 300 tys. ton w skali roku" - poinformował Anwil.
Spółka zaznaczyła, że "na obecnym etapie procesu zakupowego oczekuje ofert w dwóch wariantach - w zakresie budowy terminalu realizującego zarówno funkcje importowe, jak i eksportowe, jak również w zakresie budowy terminalu, który w początkowym okresie realizowałby wyłącznie funkcje eksportowe, z możliwością jego rozbudowy".
"Zakres realizacji inwestycji, w tym specyfikacja infrastruktury związanej z procesami przeładunku, magazynowania i spedycji, uzależniony będzie od finalnego wyboru wariantu wdrożenia projektu" - zastrzegł Anwil.
Jak wyjaśniła spółka, planowana budowa terminalu przeładunkowego w Porcie Morskim w Gdańsku związana jest z rozbudową mocy produkcyjnych obejmujących nawozy. Zaznaczono, że inwestycja ta jest najważniejszą w historii spółki i jednocześnie jedną z kluczowych w Grupie Orlen.
"Obecnie całkowity poziom realizacji projektu to ok. 95 proc." - podał Anwil. Po ukończeniu inwestycji spółka "rozszerzy swoje możliwości produkcyjne nawozów o blisko 50 proc." - dodano.
Czytaj też
"Uruchomienie najnowszej generacji linii do produkcji nawozów w Anwilu nie tylko zwiększy wolumeny, ale umożliwi wytwarzanie czterech nowych produktów nawozowych oczekiwanych przez rolnictwo – saletrosiarczanu, saletry gruboziarnistej i dwóch rodzajów saletrzaków o ulepszonych właściwościach granuli" - podkreślił Anwil.
Jak przypomniano, rozbudowa nawozowych mocy produkcyjnych "to strategiczny projekt rozwojowy", który wpisuje się w umacnianie pozycji spółki na rynku europejskim. "Własny terminal przeładunkowy znacząco obniży koszty logistyczne oraz skróci czas transportu eksportowanych produktów" - zaznaczył Anwil.
Postępowanie obejmujące "wykonanie usługi inwestycyjnej polegającej na zaprojektowaniu i wybudowaniu terminalu morskiego przeładunkowego na terenie Portu Gdańskiego" Anwil ogłosił w kwietniu br. W opublikowanej dokumentacji postępowania wyznaczono termin składania ofert do 22 maja.
Anwil z siedzibą we Włocławku (woj. kujawsko-pomorskie) to podmiot zależny PKN Orlen, w którym koncern ma 100 proc. udziałów. Spółka produkuje nawozy azotowe: saletrę amonową i saletrzak, a także wytwarza tworzywa sztuczne - PCW, w tym suspensyjny polichlorek winylu, którego jest jedynym producentem w Polsce. W grudniu 2021 r. Anwil obchodził 50-lecie uruchomienia pierwszej linii produkującej nawozy.
Już wcześniej Anwil informował, że budowa nowej linii nawozowej, która ruszyła tam w maju 2019 r., wpisuje się w rozwój segmentu petrochemicznego Grupy Orlen i jednocześnie ma znaczenie dla gospodarczego rozwoju regionu oraz branży rolniczej. Jak podawano wtedy, zakładany całkowity koszt budowy trzeciej linii do produkcji nawozów to ok. 1,3 mld zł, a po zrealizowaniu projektu szacowany zysk operacyjny EBITDA spółki może wzrosnąć o ok. 57 mln euro rocznie.
Od 2018 r. Anwil jest członkiem Międzynarodowego Stowarzyszenia Nawozowego, które zrzesza podmioty zajmujące się produkcją, handlem, transportem i dystrybucją nawozów oraz surowców i półproduktów niezbędnych do ich wytwarzania.