Zaskakująca umowa. Węgry i USA będą współpracować przy atomie
Rząd Węgier podpisze z USA umowę o współpracy w dziedzinie energetyki jądrowej. Ma ona obejmować zakup amerykańskiego paliwa jądrowego i amerykańskiej technologii dla elektrowni rozbudowywanej na Węgrzech przez Rosję.
W oświadczeniu wydanym przez węgierski resort dyplomacji Peter Szijjarto ujawnił, że dokument, który podpisze z sekretarzem stanu USA Marco Rubio, będzie dotyczyć paliwa jądrowego, składowania zużytych prętów paliwowych i małych reaktorów modułowych. Umowa zostanie zawarta 8 listopada, w ramach rozpoczętej w piątek 7 listopada wizyty w USA węgierskiej delegacji na czele z premierem Viktorem Orbanem.
Bezpieczeństwo energetyczne
„Oprócz podtrzymywania dotychczasowych relacji z dostawcami, po raz pierwszy w historii węgierskiej energetyki kupimy również amerykańskie paliwo jądrowe” – poinformował minister.
Szijjarto zaznaczył, że rozbudowa krajowego potencjału jądrowego jest kluczowa dla utrzymania bezpieczeństwa energetycznego Węgier i niskich rachunków za energię w gospodarstwach domowych. Dodał, że amerykańska firma IBM będzie współodpowiadać za digitalizację elektrowni jądrowej Paks.
Rosyjski państwowy koncern Rosatom buduje tam obecnie dwa nowe bloki jądrowe o mocy 1200 MW każdy. Przedsięwzięcie o nazwie Paks II jest jednym z kluczowych projektów energetycznych rządu Orbana. Wartość całej inwestycji powinna wynieść około 12 mld euro, a projekt ma być w całości sfinansowany przez państwo węgierskie, które pożyczyło na ten cel fundusze od Rosji.
Atom zdominuje Węgry
Stany Zjednoczone zniosły w czerwcu sankcje związane z rozbudową elektrowni, nałożone przez poprzedniego prezydenta USA Joe Bidena.
Minister Szijjarto oznajmił podczas zorganizowanego w październiku forum Rosyjski Tydzień Energetyczny 2025, że po ukończeniu projektu energia jądrowa pokryje 70 proc. całego węgierskiego zapotrzebowania na energię elektryczną.
Czytaj też
Premier Orban ma w piątek spotkać się w Waszyngtonie z prezydentem USA Donaldem Trumpem. W skład węgierskiej delegacji weszli, poza premierem i szefem dyplomacji, ministrowie obrony, energii, kultury, transportu i gospodarki narodowej.
Z Budapesztu Jakub Bawołek
