Reklama

Wiadomości

Wicepremier: Polska potrzebuje kilku elektrowni jądrowych

Fot. elektrownia-jadrowa.pl
Fot. elektrownia-jadrowa.pl

Polska potrzebuje nie jednej a kilku elektrowni atomowych - ocenił w środę wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Wspólnie z premierem Mateuszem Morawieckim pracujemy, by zapewnić Polakom bezpieczeństwo energetyczne - dodał.

Reklama

"Dawno nie czytałem tylu bzdur co wczoraj. Polska potrzebuje nie jednej a kilku elektrowni atomowych. Wspólnie z premierem Mateuszem Morawieckim pracujemy, by zapewnić Polakom bezpieczeństwo energetyczne. Widać, że jest ono wielu nie na rękę" - napisał w środę Sasin na Twitterze.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Zgodnie z Programem Polskiej Energetyki Jądrowej (PPEJ) Polska planuje budować nowoczesne, ale sprawdzone i duże reaktory typu PWR. Harmonogram zakłada budowę i oddanie do eksploatacji dwóch elektrowni jądrowych po trzy reaktory każda. Start budowy pierwszego reaktora planowany jest w 2026 r., a jego uruchomienie w 2033 r. Oddanie do eksploatacji ostatniego reaktora w drugiej elektrowni ma nastąpić w 2043 r. Oferty dla polskiego rządu ws. budowy bloków złożyły francuskie EDF, koreańskie KHNP oraz Westinghouse we współpracy z rządem USA.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. Bulu

    Kurczę, naprawdę nie rozumiem dlaczego Pan Sasin tak uparcie robi wszystko by skompromitować się w oczach ludzi chociażby trochę logicznie myślących. Gdyby nie wręcz deb!lna ustawa 10H, mielibyśmy dziś wiatraki na lądzie produkujące conajmniej dodatkowe 3 GW taniej energii elektrycznej. To samo tyczy się wiatraków na morzu, opóźnienia wynikające z konieczności walczenia z biurokracją są absurdalne w tym temacie. Budowa wiatraków na pierwszych parcelach na bałtyku już dawno powinna być zakończona gdyby się zajął tym ktoś odrobinę kompetentny. O farmach fotowoltaicznych i odmowach przyłączenia nawet nie chce mi się zaczynać... W skrócie ze spokojem moglibyśmy mieć obecnie energie tańszą o ok. 30% i brak problemu z węglem dzięki zdywersyfikowanemu systemowi produkcji. Zresztą już po raz kolejny pokazują, że są w stanie mydlić ludziom oczy pokazując jak to heroicznie walczą z powstałymi problemami, zapomnieli tylko wspomnieć, że sami te problemy stworzyli.