Wiadomości
Polsko-kanadyjska umowa ws. SMR przekazana do notyfikacji KE
Zakończyły się negocjacje dotyczące umowy między Polską a Kanadą ws. współpracy przy małych reaktorach modułowych (SMR); została ona przekazana do notyfikacji Komisji Europejskiej - poinformował we wtorek resort klimatu i środowiska.
Ministerstwo na swojej stronie internetowej przekazało, że 30 czerwca br. odbyło się spotkanie dwustronne, a następnie dopracowane zostały ostatnie postanowienia dotyczące umowy pomiędzy Kanadą a Polską ws. współpracy w pokojowym wykorzystaniu energii jądrowej (NCA). Dokument został przekazany do notyfikacji Komisji Europejskiej - zgodnie z wymogami Traktatu Euratom.
"Celem podpisania umowy z Kanadą jest stworzenie niezbędnych ram prawnych dla współpracy polskiego oraz kanadyjskiego przemysłu jądrowego w zakresie małych reaktorów modułowych (SMR) oraz zaangażowania polskich podmiotów w rozwój tej technologii w oparciu o wspólne prace projektowo-inżynieryjne. Umowa jest niezbędna także w całym procesie importu technologii jądrowych i ich adaptacji w Polsce" - wyjaśnił resort.
Czytaj też
Jak dodano, umowa dotyczy ponadto zobowiązań z zakresu nierozprzestrzeniania materiałów i technologii jądrowych oraz jest wymagana na wszystkich etapach realizacji projektu budowy reaktorów SMR.
Przypomniano, że w 2022 r. MKiŚ rozpoczęło dialog z Ministerstwem Spraw Zagranicznych Kanady ws. współpracy na rzecz stworzenia warunków prawnych umożliwiających eksport do Polski kanadyjskiej technologii jądrowej. "Efektem tej współpracy był proces negocjacyjny, który właśnie dobiegł końca" - podkreślono.
Resort przekazał, że po uzgodnieniu umowy z KE - zgodnie z ustawą o umowach międzynarodowych - zostanie złożony wniosek do Rady Ministrów o zgodę na podpisanie umowy międzynarodowej.
"W perspektywie wieloletniej umowa NCA pozwoli na rozwój wielu obszarów współpracy w zakresie energetyki jądrowej pomiędzy polskim i kanadyjskim rządem. Umowa stanie się również podstawą prawną oraz wsparciem dla zaangażowanych podmiotów gospodarczych i dla działań na poziomie państwa" - podsumowano w komunikacie.
Na początku lipca minister energii prowincji Ontario Todd Smith informował, że nie jeden, a cztery reaktory typu BWRX-300 mają powstać w kanadyjskiej elektrowni jądrowej Darlington. Reaktory tego typu planują budować w Polsce Orlen i Synthos.
Zgodnie z planami Ontario Power Generation (OPG), pierwszy nowy reaktor miałby ruszyć w 2028 r. Operator złożył już do kanadyjskiego dozoru jądrowego wniosek o licencję na budowę. Trzy kolejne jednostki, których plany ogłoszono w piątek, miałyby ruszyć w latach 2034-2036.
Czytaj też
Reaktory BWRX-300 w Polsce zamierzają budować Orlen i Synthos. Jak podkreślał ambasador RP w Kanadzie Witold Dzielski, Ontario było w stanie wycofać się z energetyki węglowej w 2014 r. dzięki posiadaniu elektrowni jądrowych.
"Polska jest zainteresowana pójściem w ślady Ontario i przejściem na energię jądrową. W ramach strategii polskiego rządu reaktory BWRX-300 mają stanowić ważny element naszego przyszłego miksu energetycznego" - zaznaczył ambasador Dzielski.
Wiosną 2023 r. prezes Orlenu ogłosił siedem wstępnych lokalizacji, w których spółka Orlen Synthos Green Energy mogłaby zbudować reaktory BWRX-300 projektu GE Hitachi. Wskazane lokalizacje znajdują się w pobliżu Ostrołęki, Włocławka, Stawów Monowskich koło Oświęcimia, Dąbrowy Górniczej, Nowej Huty, Specjalnej Strefy Ekonomicznej Tarnobrzeg – Stalowa Wola oraz okolic Warszawy.
BWRX-300 to projekt GE-Hitachi Nuclear Energy (GEH) - joint-venture amerykańskiego GE i japońskiego Hitachi. Należy do rodziny reaktorów wodno-wrzących (BWR). Jednocześnie, ze względu na stosunkowo niewielką moc - 300 MWe jest zaliczany do SMR - małych reaktorów modułowych.