PEJ potwierdza: będzie nowa umowa ws. atomu

Spółka Polskie Elektrownie Jądrowe potwierdziła, że jest zgoda na podpisanie umowy na budowę pierwszej polskiej elektrowni jądrowej. Umowa EDA precyzuje kwestie dot. decyzji administracyjnych, licencji i pozwoleń w tym projekcie. Teraz potrzebne są stosowne zgody korporacyjne.
Umowa EDA (Engineering Development Agreement) ustala ramy współpracy na kolejne miesiące między PEJ a konsorcjum wykonawców, po wygaśnięciu kontraktu na usługi projektowe ESC (Engineering Service Contract). Zostanie podpisana po uzyskaniu stosownych zgód korporacyjnych. Tym samym zaplanowane prace projektowe przy przygotowaniu wymaganej przepisami dokumentacji dla pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej są kontynuowane zgodnie z przyjętym harmonogramem – podkreśliła spółka. PEJ to należący w 100 proc. do państwa inwestor i przyszły operator pierwszej polskiej elektrowni jądrowej, która ma powstać w technologii AP1000 Westinghouse w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino na Pomorzu.
Jak zaznaczyła PEJ, EDA obejmuje kontynuację sprecyzowanych prac projektowych, związanych m.in. z uzyskaniem niezbędnych decyzji administracyjnych, licencji i pozwoleń, jak również dalszy etap pogłębionych badań geologicznych na terenie inwestycji.
W ocenie spółki, jak również Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej, która zaangażowała się w proces negocjacji wspierając zespół PEJ, osiągnięte porozumienie i wypracowany kompromis stanowi solidny i zrównoważony fundament kontynuacji partnerskiej współpracy w ramach projektu.
Odpowiedź rządu
O zakończeniu negocjacji umowy poinformował wcześniej premier Donald Tusk, dodając, że „porozumieliśmy się z amerykańskimi partnerami w taki sposób, że ta umowa jest dla nas dużo bardziej korzystna”. Jak stwierdził Tusk, poprzedni rząd wyłączył z negocjacji Prokuratorię Generalną, co – w jego ocenie – stawiało stronę polska w trudniejszej sytuacji podczas rozmów. Tusk dodał, że udało wynegocjować się m.in. terminy i kary za ich niedotrzymanie.
W ocenie pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Wojciecha Wrochny, to kolejny krok w realizacji projektu budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej. „Zakończenie negocjacji to potwierdzenie wspólnej determinacji w realizacji tego przedsięwzięcia. Podpisanie tzw. umowy pomostowej otwiera kolejny etap naszej współpracy, który pozwoli na efektywną realizację procesu projektowania, a następnie budowy tego kluczowego dla bezpieczeństwa energetycznego obiektu” – poinformował Wrochna, cytowany w komunikacie Ministerstwa Przemysłu.
Zgodnie z obecnym harmonogramem wylanie tzw. pierwszego betonu jądrowego pod pierwszy reaktor ma nastąpić w 2028 r. Początek komercyjnej eksploatacji pierwszego bloku planuje się na 2036 r.