Reklama

Wiadomości

MKiŚ zatwierdziło program wsparcia krajowego przemysłu przy współpracy z energetyką jądrową

Fot. Unsplash/Frederic Puluss

Kierownictwo ministerstwa klimatu zatwierdziło program wsparcia krajowego przemysłu przy współpracy z energetyką jądrową - podał w czwartek resort. Program wskazuje kierunki działań w celu podniesienia kompetencji polskich firm i włączenia ich w łańcuchy dostaw.

Program jest dokumentem wykonawczym Programu Polskiej Energetyki Jądrowej (PPEJ), przedstawia najważniejsze kierunki działań których realizacja ma na celu podniesienie kompetencji polskich przedsiębiorstw w kontekście włączenia w światowe łańcuchy dostaw. Zakłada m.in. wsparcie w procesie pozyskiwania kosztownej certyfikacji, wielokrotnie wymaganej w sektorze jądrowym, usprawnienie transferu technologii jądrowych do krajowych przedsiębiorstw, wsparcie inicjatyw klastrowych.

Jak przypomina się w programie wsparcia krajowego przemysłu, już obecnie liczne polskie firmy realizują prace budowlano-­montażowe lub dostawy komponentów dla zagranicznych elektrowni jądrowych. Działalność w sektorze jądrowym pozwoli krajowym wykonawcom skompensować ubytek przychodów wynikających ze stopniowego zmniejszania ilości zleceń pochodzących z energetyki węglowej - ocenia ministerstwo.

Według Ministerstwa Klimatu i Środowiska, dotychczasowe analizy wskazują, że krajowy przemysł będzie mógł uczestniczyć w wielu obszarach projektu jądrowego -- zarówno w obszarze infrastruktury towarzyszącej, maszynowni oraz przy produkcji lub montażu pewnych komponentów części jądrowej. Jednak zaangażowanie polskich firm w tym ostatnim obszarze będzie wymagało znacznych i kosztownych przygotowań; prawdopodobnie przy budowie kolejnych reaktorów udział krajowych podmiotów będzie w tym obszarze większy - zauważył resort.

Zgodnie z jego oceną, polski przemysł już od startu, czyli budowy pierwszego bloku jądrowego, może brać udział w projektowaniu i produkcji praktycznie całości elementów tzw. wyspy konwencjonalnej. W przypadku części jądrowej krajowe firmy mogą produkować od razu rurociągi obiegów wtórnych. Natomiast w czasie budowy kolejnego bloku - wraz z nabieraniem kompetencji - mogą już nie tylko wytwarzać systemy zasilania, bezpieczeństwa i układy pomocnicze, ale i projektować większość z nich.

Jako główne ryzyka dla polskich przedsiębiorstw wskazuje się, że alternatywne, mniej ryzykowne i kosztowne ścieżki rozwoju mogą zniechęcić firmy do angażowania się w projekt jądrowy. Możliwe są trudności finansowe w przypadku wystąpienia nieoczekiwanych wydarzeń i odejścia od harmonogramu oraz budżetu projektu. Jest też ryzyko występowania znaczących opóźnień wynikające ze stopnia złożoności projektów jądrowych. Jest też ryzyko polityczne i społeczne związane z kierunkiem rozwoju przemysłu jądrowego w Europie.

Zgodnie z Programem Polskiej Energetyki Jądrowej Polska planuje budować nowoczesne, ale sprawdzone i duże reaktory typu PWR. W Polityce Energetycznej Polski do 2040 r. zakłada się, że w 2033 r. uruchomiony zostanie pierwszy blok polskiej elektrowni jądrowej o mocy ok. 1-1,6 GW. Kolejne bloki będą wdrażane co 2-3 lata, a cały program jądrowy zakłada budowę sześciu bloków o mocy do 9 GW. Polski rząd oczekuje, że partner w programie jądrowym obejmie także 49 proc. udziałów w specjalnej spółce, dostarczy odpowiednie finansowanie i będzie uczestniczył nie tylko w budowie, ale i eksploatacji elektrowni jądrowych.

Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski oświadczył w środę w Sejmie, że jesienią 2022 r. rząd będzie miał przesłanki do podjęcia decyzji ws. wyboru technologii dla polskich elektrowni jądrowych.

Z kolei w czwartek minister klimatu Anna Moskwa, również w Sejmie oświadczyła, że projekt jest prowadzony zgodnie z harmonogramem, a termin wyboru partnera w 2022 r. zostanie dotrzymany.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama