Reklama

Wiadomości

Jest umowa PEJ z Westinghouse. Polski atom coraz bliżej?

Autor. Canva

Spółka Polskie Elektrownie Jądrowe podpisała w środę z firmą Westinghouse kontrakt pomostowy w sprawie budowy elektrowni jądrowej. Umowa ma umożliwić m.in. wstępne oszacowanie wartości projektu pierwszej polskiej elektrowni jądrowej.

Reklama

Umowę w obecności minister klimatu Anny Moskwy i ambasadora USA Marka Brzezinskiego podpisali prezes PEJ Tomasz Stępień, prezes Westinghouse Polska Mirosław Kowalik i szef działu Energy Systems w Westinghouse David Durham.

Reklama

Umowa obejmuje 10 głównych obszarów merytorycznych, m.in. opracowanie szczegółowego modelu realizacji inwestycji, przygotowanie oceny bezpieczeństwa, programu kontroli jakości oraz identyfikację potencjalnych dostawców, z naciskiem na firmy z Polski. Umowa ma pozwolić na rozpoczęcie przez PEJ i Westinghouse pierwszych prac przedprojektowych, zanim dojdzie do uzgodnienia umowy wykonawczej. Przewiduje też, że Westinghouse poświęci projektowi ponad 100 tys. roboczogodzin.

W ramach umowy Westinghouse ma przeprowadzić m.in. wstępną ocenę rozwiązań w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa fizycznego planowanej elektrowni, przygotuje dla polskiego inwestora listę niezbędnych wymagań, w tym dostosowania technologii AP 1000 do wszystkich lokalnych regulacji. Wypracowane mają zostać zasady strategii zakupowej, w ramach której zostaną zidentyfikowani potencjalni dostawcy.

Reklama

Czytaj też

Jak ocenił prezes PEJ Tomasz Stępień, pierwsza z umów na projektowanie elektrowni powinna zostać podpisana jeszcze w tym roku. Podkreślał, że środowa umowa to kamień milowy, przejście z fazy koncepcyjnej do fazy przedprojektowej, przygotowawczej. Przypomniał, że spółka wspierała polski rząd w wyborze technologii dla pierwszej polskiej elektrowni, a po wskazaniu przez rząd Westinghouse, PEJ podpisała z tą firmą ramową umowę o współpracy.

Umowa zakłada także przygotowanie zasad zewnętrznego finansowania projektu, czyli wstępne oszacowanie jego wartości. Jak tłumaczył Tomasz Stępień, budowa elektrowni będzie finansowana z kapitału własnego spółki, która w 100 proc. należy do państwa, oraz z długu. Jak mówił, za wcześnie jednak na szczegóły dotyczące kosztów. Czynnikiem mocno je determinującym jest koszt pozyskania kapitału - zauważył prezes PEJ.

Minister klimatu Anna Moskwa zapewniła, że prace nad modelem finansowym dla elektrowni jądrowej trwają i toczą się na poziomie PEJ, pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, resortu klimatu i powołanego ostatnio zespołu ds. rozwoju energetyki jądrowej w Polsce. Jak zaznaczyła, po zakończeniu tych prac podpisana zostanie umowa z doradcą ds. modelu finansowego. „Jesteśmy w dialogu ze stroną amerykańską w celu uzgodnienia amerykańskiego zaangażowania w projekt. Rozmawiamy też z zewnętrznymi partnerami finansowymi" - oświadczyła minister.

Anna Moskwa wyraziła też nadzieję, że kolejna umowa ws. projektowania zostanie podpisana jeszcze w I połowie br. Minister podkreślała, że rząd podjął decyzję "o doprowadzeniu do końca kluczowego projektu dla bezpieczeństwa energetycznego Polski - projektu budowy elektrowni jądrowej w Polsce ze stabilnym, doświadczonym i bezpiecznym partnerem amerykańskim. (...) Wierzę, że dzisiejsza umowa pozwoli się nam czuć bezpiecznie w następnych latach" - dodała.

Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Mateusz Berger podkreślał, że w projekcie jądrowym nie chodzi tylko o elektrownię, "tylko o przedsięwzięcie strategiczne, które łączy nas na dziesiątki lat" z partnerem amerykańskim. Dziękował też premierowi Mateuszowi Morawieckiemu za „wielkie wsparcie dla tego projektu".

Ambasador USA w Warszawie Mark Brzezinski ocenił, że nie ma obszaru współpracy gospodarczej, który byłby ważniejszy niż energetyka. To jest coś więcej niż komercyjny projekt - ma charakter geopolityczny i strategiczny. Brzezinski dziękował w imieniu rządu Stanów Zjednoczonych premierowi Morawieckiemu za jego "niezwykle istotną współpracę, dzięki czemu ten (...) istotny, wręcz krytyczny element w ramach strategicznych relacji polsko-amerykańskich poszedł naprzód".

Polski rząd w listopadzie 2022 r. wskazał, że technologię do pierwszej elektrowni w ramach Programu Polskiej Energetyki Jądrowej (PPEJ) dostarczy firma Westinghouse i elektrownia powinna stanąć na Pomorzu. PPEJ przewiduje budowę dwóch elektrowni w dwóch różnych lokalizacjach. Według deklaracji przedstawicieli rządu kwestia wyboru technologii i partnera dla drugiej elektrowni w ramach PPEJ jest ciągle otwarta. Pierwszy blok pierwszej elektrowni powinien, zgodnie z rządowymi planami, ruszyć w 2033 r.

Należąca w całości do Skarbu Państwa spółka Polskie Elektrownie Jądrowe ma przygotować proces inwestycyjny i pełnić rolę inwestora w projekcie budowy pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. PEJ będzie także odpowiadać za budowę kolejnych reaktorów o łącznej mocy zainstalowanej od ok. 6 do ok. 9 GWe w oparciu o wielkoskalowe, wodne ciśnieniowe reaktory jądrowe generacji III+ oraz ich ewentualną eksploatację. Zadaniem spółki jest też wsparcie administracji rządowej w działaniach na rzecz realizacji celów Programu polskiej energetyki jądrowej oraz budowanie poparcia społecznego dla rozwoju energetyki jądrowej.

Westinghouse to dostawca technologii reaktorów jądrowych, usług serwisowych i producent paliwa jądrowego, specjalizujący się w reaktorach wodnych ciśnieniowych PWR. Wywodząca się z USA firma należy obecnie do kanadyjskiego funduszu Brookfield; wkrótce transakcję objęcia części udziałów ma zamknąć kanadyjska firma wydobywająca uran Cameco.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama