Wiadomości
Finowie pozywają Rosatom na dwa miliardy euro
Finowie stoją w obliczu długoletniego sporu wartego kilka miliardów euro. Wszczęli postępowanie arbitrażowe przeciwko Rosatomowi, którego podstawą ma być nieudany projekt elektrowni jądrowej Hanhikivi 1.
Prezes spółki Joachim Specht wyjaśnił, że rosyjski gigant atomowy znacząco opóźnił realizację projektu budowy elektrowni jądrowej Hanhikivi, co doprowadziło do jego zakończenia.
Ze swojej strony Rosatom oświadczył, że również będzie domagał się odszkodowania za projekt Hanhikivi, ponieważ jego zdaniem umowa została rozwiązana bezpodstawnie.
Czytaj też
Finowie oczekują, że zaliczka wysokości 800 mln euro, którą Fennovoima dokonała na rzecz Raos Project, fińskiej spółki zależnej Rosatom, zostanie zwrócona. Specht ujawnił, że łączna suma odszkodowania, o którą wystąpili w postępowaniu arbitrażowym wynosi prawie dwa miliardy euro, również z tytułu zaległości odsetkowych.
Fińska firma rozwiązała umowę z Rosatom na dostawcę instalacji w kwietniu, dwa miesiące po inwazji Rosji na Ukrainę. Jako podstawy do rozwiązania umowy podała ciągłe opóźnienia i problemy techniczne, a nie wojnę. Rosatom uznał, że opóźnienia były pretekstem do decyzji ściśle politycznej, argumentując, że realizacja projektu idzie zgodnie z planem.
Finlandia posiada obecnie pięć reaktorów jądrowych w dwóch elektrowniach, które zaspokajają około 30 proc. krajowego zapotrzebowania na energię elektryczną.