Wiadomości
Będzie nowy pełnomocnik ds. atomu. Tak zadeklarował Donald Tusk
– Jeśli nie przed Zaduszkami, to na początku przyszłego tygodnia poznacie państwo nazwisko nowego pełnomocnika – powiedział na konferencji prasowej premier Donald Tusk. Była to odpowiedź na pytanie „Rzeczpospolitej” o to, jaka będzie przyszłość dotychczasowego pełnomocnika ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Macieja Bando, obecnie pozostającego jedynie wiceministrem klimatu i środowiska.
Słowa premiera przesądzają to, o czym media spekulowały od dawna. Maciej Bando pożegna się z rządem. Jak pisaliśmy na łamach Energetyki24, wraz z przeniesieniem kompetencji z Ministerstwa Klimatu i Środowiska do Ministerstwa Przemysłu, zaplanowano także „transfer” stanowiska pełnomocnika ds. strategicznej infrastruktury energetycznej oraz jego biura do MP. Prawie wszystkie zmiany weszły w życie, ale Bando nie doczekał się nominacji na wiceministra przemysłu (pozostaje wiceministrem w MKiŚ). A bez tego nie może być pełnomocnikiem według znowelizowanych przepisów.
Podsumowując: Bando już nie jest pełnomocnikiem (od 8 października br.), ale jak dotąd w zawieszeniu pozostawała kwestia jego przyszłości. Premier właśnie ogłosił, że na pewno drogi Bando i rządu się rozejdą.
Nie było – i nadal nie jest – jasne, dlaczego nagle Bando stracił zaufanie Donalda Tuska. Jedna z teorii mówi o tym, że miał doradzać Orlenowi w ostatnich latach, co nie spodobało się szefowi rządu. Inna teoria dotyczy niezadowolenia w koalicji z tego, że Bando nie usunął z Departamentu Energii Jądrowej i innych instytucji związanych z energetyką jądrową ludzi poprzednika, tj. Piotra Naimskiego.
Z kolei jak słyszała E24, Bando miał skłócić się z kierownictwem MKiŚ, które przestało w pewnym momencie go tolerować. Jednocześnie i w Ministerstwie Przemysłu, kierowanym przez Marzenę Czarnecką, miał nie być mile widziany, ze względu na wieści, które docierały na jego temat z MKiŚ. W zasadzie każdy z tych powodów może być prawdziwy i wszystkie wystąpiły naraz.
Czytaj też
Bando był pełnomocnikiem ds. ds. strategicznej infrastruktury energetycznej w styczniu tego roku. Na tym stanowisku, jako wiceminister klimatu i środowiska, odpowiadał za nadzór nad kluczowymi spółkami przesyłowymi: Gaz-Systemem (operatorem sieci gazociągów w kraju) oraz PERN (zarządza rurociągami naftowymi). Był odpowiedzialny także za Polskie Elektrownie Jądrowe.