Atom dla Polski już wkrótce? Tchórzewski: budowa rozpocznie się na 90% za mojej kadencji

Choć tematem zwołanej przez ME konferencji była tzw. taryfa antysmogowa, to rozmowa szybko zeszła na inne tematy. Jednym z nich był stan polskiego sektora elektroenergetycznego. Sytuację w branży, widzianą przez pryzmat ewentualnych problemów z mocą, zarysował minister Tchórzewski. „Energii elektrycznej będziemy mieli wystarczającą ilość. Do systemu dołączają systematycznie nowe elektrownie spełniające wymogi ekologiczne i emisyjne, które będą wchodziły dopiero w 2021 roku. A więc idziemy daleko do przodu, jeśli chodzi o tego typu rozwiązania” – powiedział.

„Z punktu widzenia blackoutu samo wejście Kozienic postawiło nas w całkowicie innej sytuacji. W przyszłym roku będziemy też oddawali dwa bloki w Opolu, później Jaworzno, Turów. To są te inwestycje, które są w toku” – zaznaczył Tchórzewski.

Minister mówił też o kwestiach związanych z emisyjnością sektora elektroenergetycznego. „Jeśli chodzi o wymogi ekologiczne, to negocjując rynek mocy przedstawiliśmy w jakich to będzie parametrach i z punktu widzenia wielkości emisji jest do już duży krok do przodu. Na pewno natomiast, jeżeli będziemy funkcjonowali w ramach energetyki węglowej, to musimy zwiększyć średnią emisję” – powiedział.

W tym kontekście, szef resortu energii wspomniał o konieczności budowy polskiej energii jądrowej. „Elektrownia jądrowa będzie w Polsce budowana. To jest mój pogląd i nadal go podtrzymuję. Jesteśmy już dosyć blisko do tego, żeby powstał model finansowy. To jest jednak bardzo odpowiedzialna rzecz, nie można takiej rzeczy rozpocząć i potem nie zakończyć. Chociaż to już może być poza sferą mojego oddziaływania w przyszłości, ale chciałbym być w tej dziedzinie dobrze wspominany. Elektrownia jądrowa w Polsce będzie. Budowa pierwszego bloku powinna się rozpocząć, mam nadzieję, powiedzmy, dziewięćdziesięcioprocentową, w okresie mojego pobytu w ministerstwie” – powiedział.