Reklama

Analizy i komentarze

Ważny krok w stronę małego atomu w Polsce. Podpisano kluczową umowę finansową [KOMENTARZ]

Autor. OSGE

Firmy z Polski, Kanady i USA podpisały Waszyngtonie umowę dotyczącą współfinansowania projektu małych reaktorów BWRX-300. Stronę polską reprezentowała spółka Synthos Green Energy, która razem z Orlenem chce stawiać takie jednostki nad Wisłą.

Reklama

W czwartek 23 marca w Waszyngtonie podpisano kluczową umowę dotyczącą finansowania rozwoju małych modułowych reaktorów jądrowych (small modular reactor, SMR), a konkretnie projektu BWRX-300, rozwijanego przez firmę GE-Hitachi. Dokument zakłada inwestycje w tę technologię na poziomie ponad 400 mln dolarów. Dzięki tym środkom, przygotowany zostanie zostanie projekt uniwersalnej części elektrowni (tzw. standard design) z reaktorem BWRX-300 oraz szczegółowe projekty wykonawcze (tzw. detailed design) m.in. dla budynku reaktora wraz ze znajdującymi się wewnątrz urządzeniami, wliczając w to sam reaktor.

Reklama

Zawarta w USA umowa jest ważna dlatego, że jej efektem ma być projekt uniwersalny, który będzie mógł być wdrażany w różnych krajach, a więc także w różnych porządkach regulacyjnych w zakresie energetyki jądrowej. Dostosowanie technologii BWRX-300 do rozmaitych wymogów prawnych skróci i ułatwi powstawanie takich jednostek m.in. w Polsce. Ma to zagwarantować specjalny zespół roboczy, w skład którego wejdą przedstawiciele sygnatariuszy.

Pod umową podpisy złożyły – poza Synthos Green Energy, spółką Michała Sołowowa, która jest współwłaścicielem podmiotu joint venture Orlen Synthos Green Energy – także spółki GE Hitachi, Tennessee Valley Authority oraz Ontario Power Generation. Dzięki zawartej umowie, polska firma stanie się stroną kontraktu na wykonanie projektu elektrowni jądrowej opartej na technologii SMR. Jak wskazuje Rafał Kasprów, prezes Synthos Green Energy, pierwszy raz w historii polski podmiot inwestuje w projekt takiej jednostki.

Reklama

Z kolei Daniel Obajtek, prezes Orlenu, zaznacza, że celem jego spółki jest budowa całej floty SMR-ów. „Zawiązana współpraca dowodzi, że nasze plany dotyczące wdrożenia technologii małego atomu w Polsce są realne. To ważny krok na drodze do budowy całej floty reaktorów, jakie zamierzamy stworzyć razem z naszym partnerem w ramach spółki ORLEN Synthos Green Energy. Dzięki temu jeszcze w tej dekadzie stabilna energia popłynie do polskiego przemysłu i do polskich gospodarstw domowych" – wskazuje szef płockiego giganta.

Czytaj też

W sprawie kontraktu wypowiedział się także ambasador Polski w USA, Marek Magierowski, który był obecny podczas jego zawarcia. „Chodzi nie tylko o naszą transformację energetyczną, ale także o długoterminową wizję naszego sojuszu z USA i Kanadą" - wskazał dyplomata.

Pierwszy reaktor typu BWRX-300 ma powstać w Kanadzie do końca 2028 roku. Pracuje nad nim jeden z sygnatariuszy umowy, Ontario Power Generation. Wniosek o pozwolenie na budowę tej jednostki został już w 2022 roku złożony do kanadyjskiego dozoru jądrowego; z kolei w styczniu roku bieżącego zawarto umowę na realizację tej inwestycji. Podobny projekt jest realizowany przez amerykańską Tennessee Valley Authority.

Co ważne, podpisanie kontraktu w Waszyngtonie miało miejsce w tydzień po tym, jak w Warszawie Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz spółka Orlen Synthos Green Energy podpisały umowę o współpracy finansowej w zakresie budowy małych elektrowni jądrowych opartych na technologii SMR. W ramach współpracy, NFOŚiGW ma wejść w udziały OSGE. W radzie nadzorczej spółki pojawi się też przedstawiciel Funduszu, który nadzorować będzie finansowanie.

Podczas konferencji dotyczącej powyższej umowy Dawid Jackiewicz, wiceprezes OSGE, mówił o planach dotyczących budowy jednostek BWRX-300 w Polsce. „Będziemy się trzymali tego, że pierwszy reaktor powstanie do końca lat 20., przed rokiem 2030, a kolejnych kilkanaście do połowy lat 30 (...) Analizujemy kilkanaście lokalizacji; kolejnym etapem naszego działania będzie wykluczanie miejsc, które nie spełniają warunków – patrzymy na dostępność wody, sejsmikę, warunki geologiczne, badamy to pod kątem warunków wynikających z prawa i ekonomiki tego procesu. W II połowie kwietnia będziemy mówić o pierwszych lokalizacjach. Chcemy to zrobić odpowiedzialnie, komunikując to wcześniej lokalnym społecznościom" – powiedział.

Reklama
Reklama

Komentarze