Reklama

Ropa

Armia daje Lotosowi zielone światło. „Zgoda na budowę instalacji EFRA”

  • Budowa budynku technicznego GPZ-4 (Główny Punkt Zasilania) w ramach EFRA. Fot. Grupa Lotos
    Budowa budynku technicznego GPZ-4 (Główny Punkt Zasilania) w ramach EFRA. Fot. Grupa Lotos
  • Fot. Staff Sgt. Megan Fowler/US National Guard
    Fot. Staff Sgt. Megan Fowler/US National Guard

Zgodnie z informacjami Energetyka24.com 24 lutego i 7 marca Grupa Lotos uzyskała pozwolenia na budowę trzech kluczowych instalacji w ramach szacowanego na 2,3 mld zł projektu modernizacyjnego „EFRA”. Zwiększy on możliwości Rafinerii Gdańskiej wpływając w istotny sposób na jej rentowność i sytuację na polskim rynku paliw.

W rafinerii w Gdańsku, należącej do Grupy Lotos, realizowano w latach 2007-11 tzw. Program 10+, który zwiększył jej zdolności przerobu ropy z 6 do 10,5 mln ton rocznie. Skala tej inwestycji była olbrzymia (1,5 mld EUR) i należy ona do jednych z największych jakie zrealizowano w III Rzeczpospolitej. Lotos chwali się, że dzięki temu jego zakład w Gdańsku należy dziś do najnowocześniejszych w Europie. Czy 10+ było potrzebne? Odpowiedź na to pytanie przynoszą dane o wykorzystaniu potencjału rafinerii. Są one bliskie maksymalnym mocom, na co wpływa duża ilość okazji cenowych na globalnych rynkach. Lotos skupuje bowiem dużą ilość ropy na atrakcyjnych rynkach bliskowschodnich odnotowując w 2015 r. trzykrotny wzrost dostaw z tego kierunku (z 7,5% do 23% wag.). 

Obecnie gdański koncern kontynuuje modernizację swojej rafinerii. Chodzi o realizację projektu EFRA, który ma sprawić, że przerób ropy będzie bardziej efektywny dzięki zagospodarowaniu jej ciężkich pozostałości. Powstaje z nich np. ciężki olej opałowy, a gdy inwestycja o wartości 2,3 mld zł zostanie zrealizowana (2018 r.) to Lotos będzie mógł wytworzyć dodatkowo około 900 tys. ton wysokomarżowych paliw, które trafią na rynek. To nie tylko ważny wkład w krajową gospodarkę, ale także rentowność koncernu (szacuje się, że dzięki EFRA marża na każdej przerobionej baryłce ropy wzrośnie o 2$).

Porównanie placu budowy - jesień 2015 i wiosna 2016. Na czerwono zaznaczono, gdzie znajdować się będą instalacje DCU (opóźnione koksowanie) i CNHT (odsiarczanie benzyny). Fot. Grupa Lotos

Mówimy oczywiście o prognozach, niemniej ich potwierdzeniem wydaje się mocne zaangażowanie instytucji finansowych w kredytowanie inwestycji (sześć banków oraz dwa podmioty Grupy PZU SA) na poziomie 432 mln USD (kredyt inwestycyjny) i 300 mln zł (kredyt obrotowy). Pozostałe środki na projekt wyłożył skarb państwa w ramach zrealizowanej przez Lotos w 2014 r. wtórnej emisji akcji (530 mln zł) . Firma zainwestowała w niego również własne środki. Na mocy podpisanej umowy EFRA jest realizowana przez włoską firmę KT – Kinetics Technology S.p.A. Jak dowiedziała się Energetyka24.com 15 stycznia br. dokumentację niezbędną do uzyskania pozwolenia na budowę trzech kluczowych instalacji projektu EFRA złożono w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. 24 lutego wydał on pozwolenie na budowę instalacji produkcji wodoru, a 7 marca instalacji hydroodsiarczania benzyny i koksowania. Na ostatnią musiało się zgodzić dowództwo sił zbrojnych RP ponieważ jej wysokość wyniesie 96,5 m. Warto wspomnieć, że gdyby przekroczyła 100 m. konieczna byłaby również zgoda Urzędu Lotnictwa Cywilnego.

Proces uzyskiwania pomniejszych pozwoleń trwa od dłuższego czasu (27 sierpnia 2015 r. uzyskano zgodę na budowę budynku elektroenergetycznego), ale to właśnie zgody uzyskane przez Lotos na przełomie lutego i marca br. mają znaczenie kluczowe dla Projektu EFRA – inwestycji, która bezsprzecznie zmieni oblicze gdańskiego koncernu i rynków, na których działa.

Zobacz także: Giełdowy sukces Grupy Lotos

Reklama

Komentarze

    Reklama