Elektroenergetyka
Energa: Systematycznie spada liczba osób pozbawionych prądu
Trwają prace związane z usuwaniem skutków nawałnic, które pozbawiły dostępu do energii elektrycznej tysiące osób. W czwartek bez prądu pozostawało ok. 5 tys. domostw z ok. 150 tys. pozbawionych energii tuż po przejściu nawałnicy.  
Już od sześciu dni pracownicy spółki Energa Operator pracują w terenie, aby przywrócić dostawy energii elektrycznej odbiorcom dotkniętym przez skutki piątkowej nawałnicy. Według najświeższych raportów w czwartek udało się zmniejszyć liczbę pozbawionych prądu domostw z ok. 9 tys. (stan na środę rano) do ok. 5 tys. Dokładna liczba wciąż ulega nieznacznym zmianom z uwagi na trwające przepięcia z przyłączy awaryjnych na stałe. Pracownicy Energi Operatora cały czas jednak są obecni w terenie w sile kilkudziesięciu ekip.
"Podkreślałem już wielokrotnie, że robimy wszystko, co w naszej mocy, aby jak najszybciej przywrócić dostawy prądu do wszystkich, którzy ucierpieli z powodu niszczycielskiego żywiołu. Dzięki ofiarnej pracy naszych monterów w trudnych, kryzysowych warunkach udało się osiągnąć imponujące tempo odtwarzania przyłączeń" – mówi Daniel Obajtek, prezes zarządu Energa SA.
W terenie działa też siedem sprowadzonych przez Energę Operator agregatów prądotwórczych o mocy 200 kW każdy. Zostały zlokalizowane m.in. w Kłodnie, Zdunowicach i Mauszu.
Zobacz także: Kilkuset pracowników Energi naprawia szkody po burzach
Zobacz także: Energetycy zdeterminowani do usunięcia skutków nawałnic
(Energa / jk)