Kryzys Jamalski? [Podsumowanie dnia]

„Obecnie gaz nie spełnia parametrów jakościowych określonych w Instrukcji Ruchu i Eksploatacji Systemu Przesyłowego (IRiESP). GAZ-SYSTEM wstrzymał odbiór gazu w punkcie PWP od 21 czerwca 2017 r. od godz. 6.00. Ograniczenie zdolności przesyłowej w punkcie PWP planowane jest do 23 czerwca 2017 r. do godziny 6.00” - czytamy w komunikacie spółki. 

Zobacz także: „Przypadkowa” awaria Gazociągu Jamalskiego w przededniu wizyty Trumpa w Polsce? [KOMENTARZ]

Według informacji, które pozyskał serwis Energetyka24, Rosjanie mieli tłoczyć Gazociągiem Jamalskim surowiec, który jest zbyt zawodniony, by można było wykorzystać go w Polsce. Najbliższa „osuszalnia” znajduje się w Niemczech. 

Zobacz także: Nagła awaria Gazociągu Jamalskiego [NEWS AKTUALIZOWANY]

Trudno oprzeć się wrażeniu, że cała sprawa ma wyraźny kontekst polityczny, związany ze zbliżającą się wizytą Donalda Trumpa. Podczas niej prawdopodobnie będą omawiane kwestie długookresowych dostaw amerykańskiego gazu do Polski oraz walki z niekompatybilnym z tymi planami gazociągiem Nord Stream 2, promowanym przez Rosję. Co ciekawe przerwy w dostawach gazu realizowanych przez Gazprom miały miejsce także przed… szczytem NATO w Warszawie gdzie dyskutowano o bezpieczeństwie gazowym Europy. Nie bez znaczenia wydają się także dla całej sprawy manewry Saber Strike, które Sojusz odbywa właśnie w krajach bałtyckich.

Zobacz także: Gaz-System o wstrzymaniu przesyłu Gazociągiem Jamalskim

Źródła Energetyka24 twierdzą ponadto, że Rosjanie doprowadzając do kolejnego kryzysu gazowego, w okresie o stosunkowo niskim popycie, wysyłają Warszawie wyraźne ostrzeżenie. Jest ono oczywiście związane z realizowaną polityką dywersyfikacyjną, ukierunkowaną na uniezależnienie od dostaw surowca ze Wschodu.

Zobacz także: Kryzys jamalski uderzy w Polskę, ale nie w Niemcy [NEWS E24]

Zobacz także: Naimski: Nie obawiamy się utraty zysków z tranzytu rosyjskiego gazu