Gaz
Putin: Chcemy kontynuować tranzytową współpracę z Ukrainą
Podczas spotkania z szefem koncernu BASF Władimir Putin zadeklarował, że projekt Nord Stream II nie jest wymierzony przeciw komukolwiek, zaś Rosja jest „gotowa do kontynuowania współpracy” tranzytowej z Ukrainą. Oczywiście po spełnieniu, oczywistych wg. niego, warunków.
„Biorąc pod uwagę wzrost konsumpcji w Europie oraz równoczesny spadek produkcji u naszych europejskich partnerów, projekt Nord Stream II jest absolutnie naturalny” - mówił Władimir Putin po spotkaniu z Kurtem Bockiem, szefem niemieckiego koncernu BASF.
Rosyjski przywódca odniósł się również do zarzutów stawianych przez Polskę, Ukrainę oraz kraje bałtyckie: „Jeszcze raz chciałbym podkreślić, że projekt ten nie jest skierowany przeciwko komukolwiek (…) Jesteśmy gotowi do kontynuowania relacji ze wszystkimi naszymi partnerami, włącznie z Ukrainą, jako krajem tranzytowym” . Zdaniem Władimira Putina, aby tak się jednak stało konieczne jest zapewnienie przez Kijów „niezawodnych i opłacalnych” warunków współpracy.
Prezes BASF podkreślił, że inwestycja zajmuje ważne miejsce w planach spółki i wyraził nadzieję, że proces jej realizacji zakończy się sukcesem, podobnie jak Nord Stream I. W jego opinii motywacje w przypadku NS2 są „czysto ekonomiczne”.
Nord Stream 2 ma biec po dnie Bałtyku i umożliwić zwiększenie przesyłu gazu z Rosji bezpośrednio do Niemiec. Zakończenie prac planowane jest na rok 2019. W tym samym czasie Rosja, jeśli wierzyć deklaracjom Gazpromu, zamierza zaprzestać przesyłania gazu przez rurociągi na terytorium Ukrainy. Moce przesyłowe Nord Stream 2 mają wynieść 55 mld metrów sześciennych gazu rocznie.
Zobacz także: KE będzie kontrolować umowy na dostawy ropy i gazu
Zobacz także: PGNiG: z terminalu w Świnoujściu wyjechało już 1000 cystern z LNG