Według oficjalnie niezweryfikowanych danych podczas tych wypadków mogły zginąć co najmniej 4 osoby. We wszystkich przypadkach, informację o tych zdarzeniach próbowano ukryć. O incydentach na budowie elektrowni atomowej w Ostrowcu Litwa dowiadywała się z mediów, a nie z oficjalnych białoruskich źródeł.
W związku z tym, Litwa ma uzasadnione wątpliwości co do bezpieczeństwa przyszłej elektrowni. Litwa żąda by Białoruś uwzględnia międzynarodowe konwencje (Espoo, Aarhus) oraz wymogi bezpieczeństwa. Domaga się również, żeby, zgodnie z propozycją Komitetu konwencji Espo ONZ, została powołana specjalna międzynarodowa komisja ekspercka oraz żąda by Białoruś dokonała dokładnych stress-testów według metodologii UE. Litwa domaga się również by Białoruś wpuściła misję TATENA SEED (ang. Site and External Events Design) i umożliwiła jej wykonanie całościowych badań, dla oceny trafności wyboru miejsca budowy elektrowni atomowej w Ostrowcu.
Białoruś nie odpowiada na pytania stawiane przez Litwę w kwestii zapewnienia bezpieczeństwa elektrowni atomowej oraz nie zgadza się wykonywać działania niezbędne do zapewnienia bezpieczeństwa jądrowego i ochrony środowiska. W związku z tym, Litwa w 2016 r. przygotowała plan działań, który obejmuje środki mające na celu ograniczenie dostępu wytwarzanej w elektrowni atomowej w Ostrowcu energii elektrycznej na Litwę.
Zobacz także: Wilno boi się białoruskiego atomu. Specjalna misja dyplomatyczna