Reklama

Podczas rozmów, szefowie resortów podpisali również list do Komisji Europejskiej i Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, zwracając w nim uwagę na sześć incydentów, jakie miały miejsce podczas budowy elektrowni. 

Litwini uważają, że konstruowana przez Białoruś elektrownia, położona zaledwie 50 kilometrów od Wilna, stanowi niebezpieczeństwo dla całego regionu.

Według serwisu, specjalny dyplomata ma zostać powołany do końca tygodnia.

Zobacz także: Białoruś: elektrownia atomowa w Ostrowcu bezpieczna i ekologiczna

Reklama

Komentarze

    Reklama