Rokas Masiulis spotkał się 22 marca br. w budynku ambasady Republiku Litewskiej w Warszawie z czołowymi polskimi ekspertami. Po krótkiej prezentacji przyszedł czas na wymianę opinii. Nie zabrakło wątków polskich.
Litewski minister energetyki podkreślił, że w kontekście bezpieczeństwa energetycznego Warszawa to kluczowy partner Wilna. - Zdaniem ekspertów synchronizacja systemu elektroenergetycznego Litwy z UE (doprowadzi do zerwania zależności wobec Moskwy – przyp. red.) jest technicznie niemal niewykonalna w oparciu o kable takie jak NordBalt (podmorskie połączenie w kierunku Szwecji – przyp. red.). Polska jest niezbędnym elementem takiej synchronizacji – stwierdził Masiulis.
Minister energetyki Litwy odniósł się również do sektora gazowego. - Budowa Gazociągu Polska-Litwa i połączenia między Estonią i Finlandią stworzy olbrzymią przestrzeń połączonych rynków. Polska mogłaby tu pełnić rolę hubu (centrum magazynowania i obrotu surowcem – przyp. red.) – podkreślił polityk. Innymi słowy zasugerował możliwość magazynowania litewskiego gazu nad Wisłą. Warto w tym kontekście przypomnieć, że Litwa nie posiada własnej przestrzeni magazynowej nie licząc niewielkich rezerw jakie można zgromadzić w terminalu LNG w Kłajpedzie (150 tys. m3).
Zobacz także: Tory do rafinerii Orlenu w Możejkach nadal dzielą Polskę i Litwę