Kilka tygodni temu poinformowano, że w styczniu br. produkcja ropy w Iraku osiągnęła rekordowy poziom 4,35 mln baryłek dziennie i wg. Międzynarodowej Agencji Energii jest to symptom wyraźnego trendu wzrostowego, który będzie kontynuowany.
Irackie władze realizują także szeroko zakrojone plany związane z rozbudową krajowego przemysłu petrochemicznego, która miałaby złagodzić obserwowany od dłuższego czasu deficyt paliwa. Prace będą prowadzone zarówno w północnej, jak i południowej części republiki. W procesie wezmą udział m.in. firmy pochodzące z Chin oraz Korei Południowej.
Irak dysponuje obecnie trzema głównymi rafineriami oraz dziesięcioma mniejszymi zakładami.
Zobacz także: MSP: Nie planujemy konsolidacji sektora paliwowego
Zobacz także: Kolejna rosyjska firma podejrzana o praktyki antymonopolowe