Deloitte dokonał przeglądu sytuacji finansowej ponad 500 firm naftowych i gazowych na świecie, których akcje są notowane na giełdach. Spośród nich 175 jest łącznie zadłużonych na poziomie 150 mld dolarów. Ryzyko bankructwa tych przedsiębiorstw jest bardzo duże biorąc pod uwagę spadek wartości ich aktywów.
„Firmy te odwlekały w czasie działania, które mogłyby rozwiązać problem. Obecnie przy niskiej cenie ropy mogą mieć kłopoty z płynnością, które okażą się nie do przezwyciężenia” - powiedział szef doradztwa restrukturyzacyjnego Deloitte William Snyder.
„Przedsiębiorstwa działające w przemyśle naftowym są mniej podatne na ryzyko niewypłacalności niż górnictwo biorąc pod uwagę mniejsze nakłady kapitałowe konieczne do prowadzenia działalności. Z czasem jednak i one mogą zacząć mieć problemy z płynnością” – dodał Snyder.
Zobacz też: PKN Orlen promuje innowacje. "6 kluczowych projektów"
Zobacz też: „Plan Morawieckiego” jak „terapia szokowa" Balcerowicza. Co z górnictwem?