Spółka została zakupiona przez działające na rynku niemieckim przedsiębiorstwo Verbundnetz Gas AG (VNG). Strony nie ujawniły wartości transakcji, ale ma ona zostać sfinalizowana w marcu br., tuż po tym, jak zgodę wyrażą niemieckie organy regulacyjne.
Gazprom kupił GM&T w 2011 roku po tym jak koncern podjął decyzję o poszerzeniu swojej działalności o handel energią elektryczną. Pierwotnie przedsiębiorstwo nazywało się Envacom. Podobnie jak obecnie również wówczas nie zdecydowano się na ujawnienie wartości transakcji - analitycy oszacowali ją jednak na kilkadziesiąt milionów euro. Zakup Envacom umożliwił Rosjanom wejście na niemiecki rynek sprzedaży energii elektrycznej.
Koncern planował sprzedawać na rynku energię pozyskiwaną z elektrowni gazowych, które zamierzał wybudować na terenie Unii Europejskiej. W ten sposób wykorzystałby swoją konkurencyjną przewagę, którą jest dostęp do taniego gazu. Szacunki monopolisty okazały się jednak błędne. Energia pozyskiwana z gazu okazała się droższa od tej otrzymywanej z węgla, czy wspieranych przez państwo OZE. W efekcie podjęto decyzję o sprzedaży aktywów.
Zobacz także: Fuzja energetyki z górnictwem odbije się na cenach?
Zobacz także: Polsko-niemieckie rozmowy o Nord Stream II