Reklama

Sytuacja na warszawskiej giełdzie nie jest dobra. W tym roku WIG20 stracił prawie 20 proc. O ile w maju wartość głównego indeksu rynku przekraczała 2500 punktów, to obecnie spadła do nieco ponad 1800. Na tym tle jednak jeszcze gorzej prezentują się firmy z branży energetycznej. Akcje Tauronu i Energi w ciągu ostatniego roku straciły ponad 40 proc. swojej wartości, zaś PGE – jedną trzecią.

Sektor energetyczny stoi teraz przed poważnym wyzwaniem związanym ze strukturalną zmianą rynku energii (…) Ceny energii są pod presją zarówno taniejącego węgla, jak i coraz większej presji związanej z produkcją energii ze źródeł odnawialnych. W Polsce te wyzwania są jeszcze dodatkowo poszerzone o zaangażowanie sektora w ratowanie górnictwa -  tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor Kamil Kliszcz, analityk Domu Maklerskiego mBanku

O ile bowiem spółki energetyczne są zyskowne, sporo inwestują w nowoczesne elektrownie i zwiększają swoje moce wytwórcze, o tyle polskie kopalnie staną się dla nich znaczącym balastem. Ceny węgla cały czas spadają i tona, za którą przed rokiem płacono około 70 dolarów, dziś kosztuje niespełna 50. Firmy wydobywcze przynoszą więc gigantyczne straty. Obciążają je nie tylko niskie ceny węgla na rynkach światowych, lecz także nierentowne kopalnie, których nie można zamknąć z powodów politycznych. Agencja Rozwoju Przemysłu informuje, że w ciągu trzech kwartałów 2015 roku górnictwo miało prawie 1,7 mld zł straty netto. Strata za zeszły rok przekraczała 2,2 mld zł.

„Wciąż nie wiemy, w jakim stopniu i w jakiej formie spółki energetyczne będą wspierać ten sektor (…) Czy poprzez inwestycje w nowe moce wytwórcze, które wygenerują dodatkowy popyt na węgiel, czy poprzez zaangażowanie kapitałowe w istniejące kopalnie i wspieranie ich płynności w ten sposób. Najbliższy rok będzie kluczowy i dowiemy się pewnie więcej na ten temat” -   mówi Kamil Kliszcz.

Obecnie we wszystkich firmach energetycznych, w których udział ma Skarb Państwa, dochodzi do zmian menadżerów. Ceny akcji tych podmiotów cały czas więc spadają, ale inwestorzy uważnie obserwują te spółki. Dalsza ich strategia będzie zależała od tego, jakie decyzje będą podejmowane przez nowe władze koncernów.

„W przypadku wyceny giełdowej spółek energetycznych kluczowa jest polityka inwestycyjna, którą te spółki będą realizować. Ważne będzie również to, jakie decyzje będą podejmowane, jakie projekty będą realizowane i jak te spółki będą postrzegane przez inwestorów na rynku akcji”  ocenia analityk Domu Maklerskiego mBanku.

Zobacz także: Prezes PSE: Inwestycje w energetykę to szansa dla polskiej gospodarki

Zobacz także: Beata Szydło zadowolona z rezultatów COP21

Reklama
Reklama

Komentarze