Warto zauważyć, że w analogicznym okresie ubiegłego roku firma notowała stratę w wysokości ok. 50 mln $. I chociaż ogólna kondycja rafinerii uległa poprawie, to w trzecim kwartale br. Orlen Lietuva osiągnął słabsze wyniki, niż w drugim. Przyczyną takiego stanu rzeczy są przede wszystkim niższe wolumeny sprzedaży, spowodowane naprawami i krótkookresowym wyłączeniem części instalacji. Nie bez znaczenia pozostała także sytuacja na światowych rynkach ropy, która spowodowała niższą wycenę aktywów spółki.
„Orlen Lietuva nadal osiąga bardzo satysfakcjonujące wyniki finansowe. Niezależnie od tego przyglądamy się zmianom makroekonomicznym zachodzącym na rynku. Wciąż musimy obserwować rozwój sytuacji, zwłaszcza, że marże rafineryjne są obecnie na niższym poziomie, niż w drugim kwartale” - powiedział Ireneusz Fąfara, prezes zarządu.
Przedsiębiorstwo - będące zarazem największą litewską firmą, eksporterem i podatnikiem - zmaga się od pewnego czasu z wysokimi kosztami logistycznymi. W celu przeprowadzenia rzetelnej restrukturyzacji oraz stymulacji rozwoju spółki, jej właściciel - PKN Orlen - podjął decyzję o niepobieraniu dywidendy i przeznaczeniu zysków na cele inwestycyjne. Warto odnotować, że w pierwszych trzech kwartałach bieżącego roku rafineria w Możejkach przerobiła o 17% więcej ropy, niż w tym samym okresie 2015 r.
Zobacz także: Orlen rozpoczyna kolejny projekt poszukiwawczy
Zobacz także: Dobre wyniki Orlenu w III kwartale