Reklama

Elektroenergetyka

Zakończono łączenie rosyjskich elektrowni z Krymem

  • Fot. Kapitan Jan Gorbaniuk/MO Białorusi/mil.by
    Fot. Kapitan Jan Gorbaniuk/MO Białorusi/mil.by

Rosjanie uruchomili czwartą i ostatnia linię energetyczną, która łączy rosyjskie elektrownie z Krymem.

Rozpoczęcie eksploatacji czwartej linii mostu energetycznego łączącego Krym z Kubaniem odbyło się w „wirtualnej” obecności prezydenta Putina, który w czasie telekonferencji zapoznał się ze sprawozdaniem ekspertów i wydał rozkaz „włączenia guzika”.

Pojemność wszystkich czterech linii mostu energetycznego położonego przez Cieśninę Kerczeńską to obecnie około 800 MW energii elektrycznej. Wraz z własnymi źródłami Krym otrzymuje w ten sposób obecnie około 1,27 tysięcy MW, co zabezpiecza potrzeby półwyspu szacowane na poziomie 1,15 tysięcy MW.

Sukces jest tym większy, że Rosjanie zbudowali całą sieć energetyczną z nowymi liniami przesyłowymi oraz stacjami transformatorowo - rozdzielczymi. W ten sposób zabezpieczono potrzeby całego przemysłu w regionie. Przewiduje się, że wszelkie ograniczenia związane z dostawą energii elektrycznej dla ludności Krymu zostaną zdjęte 15 maja br.

Zobacz także: Gigantyczne koszty przyjęcia pakietu klimatycznego

Zobacz także: Rządowy audyt w energetyce. Dlaczego nie sięgnięto do raportów NIK?

Reklama

Komentarze

    Reklama