Reklama

Gaz

Woźniak: domagamy się środków zapobiegawczych i kary dla Gazpromu

Prezes PGNiG Piotr Woźniak (fot. Energetyka24)
Prezes PGNiG Piotr Woźniak (fot. Energetyka24)

W stanowisku, jakie Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo SA przedstawiło w sprawie zobowiązań zaproponowanych przez Gazprom w ramach postępowania antymonopolowego prowadzonego przez Komisję Europejską, wskazane zostały kary i środki zapobiegawcze, jakie PGNiG zaproponowało nałożyć na rosyjskiego giganta. Podczas konferencji prasowej opowiadał o nich prezes spółki, Piotr Woźniak.

,,W maju 2015 roku Komisja Europejska opublikowała formalny dokument z zarzutami wobec praktyk monopolistycznych stosowanych przez Gazprom w Europie. Efektem czteroletniego badania przez KE skutków formalnych tego przypadku jest tzw. market test, czyli zapytanie do uczestników rynku w sprawie zobowiązań, które zaproponował Gazprom, żeby wycofać się z praktyk monopolistycznych, co jest oczywistym przyznaniem się, że takie praktyki miały miejsce. Końca tego postępowania nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Jednakże, do zakończenia tego procesu praktyki Gazpromu nie są w żaden sposób hamowane” - powiedział Woźniak.

 

Prezes PGNiG odniósł się do zarzutów, jakie KE postawiła rosyjskiej spółce. ,,W skrócie, można wyróżnić trzy główne zarzuty. Po pierwsze, jest to geograficzna, a w zasadzie narodowa segmentacja rynku gazu. Drugi to zawyżanie cen. Trzecim zaś jest wiązanie kontraktów handlowych z rozciąganiem kontroli Gazpromu nad infrastrukturą przesyłowa gazu ziemnego” - stwierdził.

Zobacz także: PGNiG: KE powinna ukarać finansowo Gazprom i stworzyć konkurencyjne warunki na rynku gazu

W odpowiedzi na market test, spółka Woźniaka przygotowała dokument, który zawiera postulowane przez PGNiG kary i środki zapobiegawcze, które mają być nałożone na Gazprom.

 

,,W oparciu o art. 7 rozporządzenia dotyczącego postepowań antytrustowych, żądamy nałożenia na Gazprom kary. Jej wysokość oczywiście nie jest zależna od nas- środki te nie będą wpływać do żadnej firmy z UE, tylko do budżetu unijnego” - powiedział prezes Woźniak.

 

Prezes PGNiG wymienił też szereg środków zapobiegawczych, które spółka przedstawi KE. ,,Zaproponowaliśmy zastosowanie przeglądu cen w kontraktach długo- i średnioterminowych, w taki sposób, żeby ceny te oparte były na warunkach rynkowych w danym regionie. Żeby partner, czyli Gazprom nie czul się przymuszony, wnioskujemy o bezwzględne zachowanie klauzuli arbitrażowej” - podkreślił.

,,Kolejny zaproponowany przez nas to udrożnienie i rozszerzenie swobodnego przepływu gazu przez połączenia transgraniczne. Większość z nich działa tak, że umożliwiają jedynie przesył gazu przez Gazprom” – powiedział prezes PGNiG.

 

Jako następny środek, Woźniak wymienił zbycie przez Gazprom takiej części udziałów, która spowoduje utratę pełnej kontroli nad infrastrukturą przesyłową.

 

Ostatni ze środków zapobiegawczych dotyczy tylko rynku polskiego. ,,Żądamy, by w zobowiązaniach Gazpromu umieszczone było bezwzględne przestrzeganie certyfikowania na całej infrastrukturze EuRoPolGazu” – powiedział Woźniak.

 

Odpowiedź PGNiG na market test ma zostać wysłana do KE w najbliższym czasie.

Reklama

Komentarze

    Reklama