Reklama

Portal o energetyce

Wiceprezes PGNiG: resort energii zmienia architerkturę bezpieczeństwa kraju

  • Minuta cisza we francuskim ministerstwie spraw wewnętrznych, poświęcona pamięci zamordowanego policjanta Jeana-Baptiste Salvainga i jego partnerki Jessiki Schneider. Fot. interieur.gouv.fr

Zdaniem Janusza Kowalskiego, wiceprezesa PGNiG, podstawowym problemem polskiego sektora energii w ostatnich latach był brak skoordynowanej polityki energetycznej, który wynikał m.in. z rozmycia odpowiedzialności za działania w tym zakresie. W jego opinii powołanie Ministerstwa Energii oraz stopniowe zwiększanie jego znaczenia jest ruchem, który poważnie zmienia architekturę bezpieczeństwa naszego kraju.

Punktem wyjścia dla dyskusji pt. „Nowa polityka energetyczna” odbywającej się w ramach Europejskiego Kongresu Gospodarczego stało się stwierdzenie, że polski system energetyczny w obecnym kształcie nie będzie zdolny do zapewnienia stabilności dostaw w perspektywie najbliższych kilkunastu - kilkudziesięciu lat. Zdaniem Jarosława Dmowskiego, dyrektora zarządzającego The Boston Consulting Group, który prowadził debatę, poważną rolę w rozwiązaniu tego problemu powinny odgrywać spółki energetyczne.

Polityka sektorowa, energetyczna jako całościowy dokument powinien być swoistą mapą drogową dla spółek należących do grupy kapitałowej nazywającej się umownie „Polskie państwo” (…) Tego w Polsce w ostatnich latach brakowało, ale to się zmienia” - zauważył na początku swojego wystąpienia Janusz Kowalski. Dodał, że podstawowym problemem był brak jednego ośrodka decyzyjnego, który koordynowałby większość działań związanych bezpieczeństwem energetycznym naszego kraju. W opinii wiceprezesa PGNiG ta sytuacja ulega obecnie dynamicznym zmianom, m.in. dzięki utworzeniu Ministerstwa Energii, które sukcesywnie rozszerza zakres swoich kompetencji.

Janusz Kowalski zwrócił także uwagę na niebezpieczeństwo wynikające z nierozważnej rozbudowy połączeń gazowych z innymi krajami: „Polityka Energetyczna powinna określać, które inwestycje w zakresie infrastruktury powinny być realizowane jako pierwsze”. Jego zdaniem brak analiz dotyczących bezpieczeństwa i wpływu na rynek, generuje ryzyko niekontrolowanego wzrostu aktywności rosyjskich podmiotów gospodarczych.

W podobnym tonie wypowiadał się również Remigiusz Nowakowski, prezes Grupy Tauron, który zauważył, że zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego jest wprawdzie nadrzędnym celem państwowych spółek działających w tym sektorze, ale musi odbywać się z uwzględnieniem strategii biznesowych - tylko wtedy zyska komplementarny charakter. Poważnym wyzwaniem w tym zakresie jest jego zdaniem zapewnienie stabilnych dostaw energii przy równoczesnym spełnieniu wymagań polityki klimatycznej.

Zobacz także: Fiasko negocjacji Orlenu i Litewskich Kolei Państwowych

Zobacz także: Sejmowy spór o energetykę wiatrową

Reklama

Komentarze

    Reklama