Reklama

Zapytany o strategię rosyjskiego giganta na polu eksportu gazu, Aleksandr Miedwiediew odparł: "(…) z pewnością chcemy powrócić do naszego historycznego rekordu dostaw. Choć zdaniem ONZ, skroplony gaz ziemny jest w stanie rozwiązać problem dostaw do Europy, to na tym kontynencie mamy nadal swoich odbiorców, którzy preferują nasz surowiec. Jesteśmy i będziemy dla LNG konkurencją" - stwierdził. 

Miedwiediew wspomniał również o możliwym eksporcie rosyjskiego gazu do Wielkiej Brytanii, która podjęła decyzję o opuszczeniu Unii Europejskiej. ,,Odnotowujemy zainteresowanie ze strony dużych firm brytyjskich w temacie zawarcia umów na dostawy surowca. Nord Stream pozwala przecież dostarczać gaz także do Wielkiej Brytanii.” 

Według wiceprezesa Gazpromu, również Turcja może znaleźć się w gronie państw, do których Gazprom przetransferuje dodatkowe ilości gazu. ,,Jeśli nasi tureccy koledzy, chcąc przezwyciężyć naturalne aspekty tej pory roku, będą potrzebowali takiej pomocy, zrobimy to. Nawet jeśli będzie to wykraczało poza zobowiązania umowne. Gdy jest okazja, zawsze pomagamy.”

Miedwiediew przyznał również, że wciąż nie ma gotowej odpowiedzi na działania Komisji Europejskiej w sprawie zwiększenia przepustowości gazociągu OPAL. Skomentował również strategię gazową Ukrainy, która rozpoczyna sezon grzewczy z pustymi magazynami. Wiceprezes rosyjskiego giganta stwierdził, że sytuacja ta może spowodować problemy z dostawami surowca, tak dla przemysłu jak i klientów indywidualnych. Jeśli zima będzie szczególnie dotkliwa- powiedział Miedwiediew- to problemy takie mogą się pojawić.Dodał jednocześnie, iż ,,wystarczy, że Ukraina wpłaci zaliczkę, a gaz pójdzie.”

Zobacz także: Sankowski: Rośnie zaniepokojenie Niemiec aktywnością rosyjskich służb. "W tle Nord Stream 2"

Zobacz także: Dzięki terminalowi LNG w Kłajpedzie gaz na Litwie staniał o 12%

Reklama

Komentarze

    Reklama