Reklama

W ocenie państwowego potentata, decyzja UOKiK zobowiązująca PGNiG do usunięcia z umów z odbiorcami ograniczeń w zmniejszeniu ilości zamawianego gazu została wykonana - trzeba jednak wziąć pod uwagę zmiany zachodzące na rynku paliw gazowych oraz nałożone na firmę zobowiązania związane z realizacją kontraktów długoterminowych. 

Obecnie PGNiG pracuje nad formalno - prawną stroną odwołania - termin jego złożenia upływa 2 listopada 2015 r. 

Przypomnijmy, że w grudniu 2013 r. UOKiK wydał decyzję, w której zobowiązał Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo do usunięcia z umów sprzedaży postanowień, które zostały wcześniej zakwestionowane. Dotyczyły one m.in. „(…) możliwości zmniejszania ilości paliwa oraz mocy umownych zamawianych na kolejny rok gazowy”. Spółka wystosowała do UOKiK propozycję (która spotkała się z akceptacją) dotyczącą aneksowania kontraktów i polubownego zakończenia sprawy.

W październiku 2014 roku Urząd wszczął postępowanie sprawdzające, które wykazało, że PGNiG nie wypełnił w całości przyjętego na siebie zobowiązania. Spółka zaproponowała odbiorcom usunięcie zakwestionowanych postanowień, łącząc jednak przedmiotową zmianę z wprowadzeniem do aneksowanych umów nowych zapisów o analogicznych skutkach.  

W związku z tym UOKiK nałożył na firmę karę pieniężną w wysokości 5 000 euro za każdy z 490 dni zwłoki w wykonaniu zaoferowanego zobowiązania. Łączna wysokość kary wyniosła 2 450 000 euro, co stanowi równowartość ponad 10 mln złotych.

Zobacz także: Iran: "Zamierzamy eksportować do Polski ropę naftową i LNG"

Zobacz także: Prezes PGNiG spotka się z kierownictwem Gazpromu

Reklama
Reklama

Komentarze