Gaz
Ukraińcy zgłaszają gotowość do... zarządzania Nord Stream 2
Ukraiński Operator GTS zamierza zaoferować swoje usługi w zakresie zarządzania gazociągiem Nord Stream 2. Jest to pochodna wczorajszej porażki Rosjan przed niemieckim sądem - oznaczającej konieczność podporządkowania gazociągu europejskiemu prawu.
Wyższy Sąd Krajowy w Düsseldorfie podtrzymał decyzję Federalnej Agencji ds. Sieci (BNetzA) o oddaleniu złożonego przez Nord Stream 2 AG wniosku. Dotyczył on derogacji od przepisów III Pakietu Energetycznego UE. Szwajcarska firma, za którą de facto stoją Rosjanie, domagała się zwolnienia z podstawowych zasad wynikających z pakietu: rozdziału właścicielskiego, dostępu stron trzecich oraz transparentnych i odkosztowych taryf.
Ta decyzja, choć raczej nie będąca niespodzianką, otwiera pewne możliwości przed Ukrainą oraz przeciwnikami projektu. W najgorszym przypadku zyskują oni kolejną kartę przetargową, w najlepszym wpływ na funkcjonowanie magistrali.
„Orzeczenie sądu jest dokładnie takie, jakiego oczekiwała Ukraina. Walka trwa! Teraz zaoferujemy nasze usługi w zarządzaniu rurociągiem, ponieważ my, Ukraińcy, jak nikt inny udowodniliśmy naszą niezależność od Federacji Rosyjskiej” - napisał Siergiej Makogon, kierujący pracami ukraińskiego Operatora GTS.