"Z czysto pragmatycznych, a nawet egoistycznych względów, nie sądzę, żeby załamanie ukraińskiej gospodarki leżało w interesie Rosji. Liczymy, że Ukraina będzie w stanie regularnie płacić za dostawy naszego gazu ziemnego " – stwierdził Mozhin.
"Z jakich środków Ukraina mogłaby spłacić największą część długu wobec Gazpromu
i dokonać przedpłaty za bieżące dostawy gazu? Oczywiście, ze środków przyznanych przez społeczność międzynarodową” – dodał.
Mozhin powiedział również, że program pomocowy dla Ukrainy, który został opracowany przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy, niesie ze sobą kilka zagrożeń, a jego realizacja będzie w znacznym stopniu uzależniona od gotowości prywatnych inwestorów do dokonania restrukturyzacji zadłużenia Ukrainy oraz wahań kursu waluty narodowej, który wpływa na wewnętrzne ceny gazu.
Wysłannik Rosji w MFW dodał na zakończenie, że program pomocowy jest oparty
o stabilizację hrywny w stosunku do dolara na poziomie 21,5 -22,5 UAH / 1 USD. Tymczasem notowano już spadki poniżej 30 UAH / 1 USD. W związku z tym Ukraina powinna przestać żyć ponad stan i przeprowadzić trudne, ale niezbędne reformy.
Na mocy porozumienia z MFW Ukraina otrzymała już 17,5 mld dolarów kredytu, musi jednak zrestrukturyzować jeszcze ok. 15,3 miliardów dolarów zadłużenia wobec prywatnych inwestorów.
(JK)