Reklama

Gaz

Turkish Stream: Podpisano umowę ws. drugiej nitki gazociągu

Gazprom kontynuuje prace związane z realizacją projektu Turkish Stream. W poniedziałek poinformowano o podpisaniu przez spółkę-córkę rosyjskiego giganta (South Stream Transport B.V.) umowę dotyczącą budowy drugiej nitki morskiego odcinka rurociągu.

Umowę ze spółką Allseas Group podpisano w ramach realizacji opcji przewidzianej w kontrakcie na budowę pierwszej nitki gazociągu, zawartym w roku 2016 - piszą rosyjskie agencje. 

Do ułożenia na dnie morskim ponad 900 km rur drugiej nitki gazociągu Turecki Potok tak samo jak do wykonania tych prac przy pierwszej nitce zostanie wykorzystany największy na świecie statek przeznaczony m.in. do układania rurociągów podmorskich "Pioneering Spirit".

Zobacz także: Egoizmy narodowe wypełniają lukę po KE w obszarze bezpieczeństwa energetycznego

Kontrakt z firmą Allseas Group - światowym liderem w budowie podwodnych rurociągów - na budowę pierwszej nitki Tureckiego Potoku Gazprom podpisał w grudniu 2016 roku. Do jej układania miano przystąpić w drugiej połowie 2017 roku.

Projekt Tureckiego Potoku zakłada budowę gazociągu z Rosji przez Morze Czarne do europejskiej części Turcji i dalej do granicy z Grecją - pisze TASS. Przypomina, że pierwsza nitka planowanego gazociągu jest przeznaczona na potrzeby rynku tureckiego, a druga ma służyć zaopatrzeniu w gaz krajów Europy Południowej i Południowo-Wschodniej. Przepustowość każdej z nitek to 15,75 mld metrów sześciennych gazu rocznie. Koszty projektu szacowano wcześniej na 11,4 mld euro - pisze TASS.  

W październiku 2016 roku w Stambule Rosja i Turcja podpisały porozumienie międzyrządowe dotyczące budowy gazociągu Turecki Potok. W dokumencie mowa jest o budowie dwóch nitek. Szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow powiedział pod koniec października, że Rosja gotowa jest przedłużyć jedną z nitek gazociągu na terytorium Unii Europejskiej, jeśli otrzyma pisemne gwarancje od UE, że projekt ten będzie realizowany.

Zobacz także: KE przyznała ponad 100 milionów euro na interkonektor Polska-Słowacja

PAP - mini 

Reklama
Reklama

Komentarze