Reklama

"W pierwszym kwartale tego roku udział Gazpromu w imporcie gazu na Ukrainę wyniósł tylko 37%, pozostała część dostaw jest zapewniana przede wszystkim we współpracy z naszymi europejskimi partnerami.  Nawiasem mówiąc,  już ponad dziesięć firm z Europy jest zaangażowanych w rewersowe dostawy gazu do naszego kraju” – powiedział Petro Poroszenko podczas przemówienia w parlamencie.

Prezydent Ukrainy dodał, że z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego państwa udział dowolnego dostawcy energii nie powinien przekraczać 30% całości importu, a doprowadzenie do takiego stanu rzeczy powinno być jednym z celów strategicznych. Jego zdaniem dzięki reformom udało się ograniczyć negatywne skutki długoterminowej umowy z Gazpromem.

,,Wygraliśmy zimową bitwę z Gazpromem, jest jednak zbyt wcześnie, aby mówić o całkowitym zwycięstwie. Musimy wreszcie położyć kres monopolowi tej struktury polityczno–energetycznej w zakresie dostaw gazu na Ukrainę” – zakończył ukraiński przywódca.

(JK)

Reklama
Reklama

Komentarze