Elektroenergetyka
Siemens wstrzymuje współpracę z rosyjskimi firmami
Siemens oświadczył, że wycofuje swoje udziały ze spółki Interawtomatika w związku ze złamaniem warunków umowy dotyczących przeznaczenia czterech turbin wyprodukowanych przez rosyjsko-niemieckie przedsiębiorstwo. Niemiecki koncern wycofuje się także „na pewien czas” ze współpracy z rosyjskimi spółkami energetycznymi kontrolowanymi przez Kreml.
Niemiecki koncern uzasadnił swoją decyzję działaniami spółki, które doprowadziły do złamania sankcji nałożonych przez Unię Europejską na Rosję w 2014 roku. Dojść miało do tego na skutek przewiezienia wyprodukowanych na zlecenie Interawtomatiki turbin na Krym zamiast do elektrowni w Tamaniu w Kraju Kranodarskim, co było złamaniem umowy zawartej przez obie firmy. W związku z tym Siemens zamierza wycofać się ze spółki, w której posiada 47% udziałów. Ponadto niemiecki koncern wstrzymuje „na pewien czas” dostarczanie instalacji do kontrolowanych przez Kreml spółek energetycznych.
W opinii analityka Reneissance Capital Wladimira Skljara wycofanie się Siemensa z rynku rosyjskiego będzie miało daleko idące konsekwencje dla rosyjskiej energetyki. „Według naszych szacunków do 60% całej mocy produkowanej w wybudowanych w ostatniej dekadzie elektrowniach opiera się na technologii Siemensa. Dlatego też pełne wycofanie się takiego gracza z rynku miałoby krytyczne skutki dla rosyjskiej elektroenergetyki”.
Zobacz także: Turbiny Siemensa na Krymie pomimo unijnych sankcji
Poproszony o wypowiedź rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow nie chciał komentować sprawy: „Od razu powiem, że pozostawię to bez komentarza" – zareagował na pytanie jednego z dziennikarzy Pieskow podczas dzisiejszej konferencji prasowej. „To pytanie do przedsiębiorstw, które ze sobą współpracują” – uciął temat Pieskow.