Pierwsze doniesienia na ten temat pojawiły się podczas kolejnej edycji "Jałtańskiej Strategii Europejskiej". To właśnie wtedy rosyjski wicepremier Arkady Dworkowicz stwierdził, że „przystąpienie do Unii Celnej może pozwolić Ukrainie kupić rosyjski gaz po niższej cenie".
Tym razem pada jednak konkretna cena surowca, który byłby dostarczany Ukrainie. Chodzi o 160 dolarów za m3 gazu, dla porównania w trzecim kwartale tego roku cena wynosiła 426 dolarów za m3.
Nic nie wskazuje jednak na to, by stanowisko ukraińskie miało ulec zmianie. Kijów podkreśla, że jest zainteresowany współpracą z Unią Celną w formacie 3+1 (pozostając poza jej strukturami) oraz dywersyfikacją źródeł energii. Prezydent Janukowycz zaprosił polskie firmy do udziału w budowie terminalu LNG nad Morzem Czarnym. Będzie on położony niedaleko Odessy.
(PAM)