"Rosja za pomocą nielegalnie przejętej infrastruktury na szelfie Morza Czarnego produkuje rocznie 2 mld m3 gazu, co pozwala zaopatrywać w ten surowiec okupowany Krym" – powiedziała Swietłana Neżnowa, prezes należącego do Naftohazu Czernomorneftegazu. Większość aktywów tej spółki operującej przed 2014 r. na Krymie została zajęta przez Rosjan w ramach aneksji półwyspu.
W lipcu br. ukraińska Straż Graniczna poinformowała o obecności rosyjskich platform wiertniczych i jednostek pływających w wyłącznej strefie ekonomicznej Ukrainy na Morzu Czarnym. Osłaniały je okręty FSB. Obiekty zostały wykryte podczas jednego z patroli powietrznych Straży Granicznej operującego z Odessy. Zdaniem wspomnianej formacji aktywność Rosjan wskazywała na kontynuację nielegalnego wydobycia surowców naturalnych bez zgody władz Ukrainy.
Swietłana Neżnowa potwierdziła te informacje podczas oficjalnego wysłuchania przed Radą Najwyższą.
Zobacz także: FSB będzie ochraniać platformy wiertnicze w okolicach Krymu