Ropa
Wydobycie ropy w USA spadło o prawie 20%
Wydobycie ropy w USA spadło o prawie 20% w porównaniu do szczytowego poziomu w marcu - informuje „Financial Times”.
Gazeta powołuje się na dane agencji konsultingowej Wood Mackenzie, której analitycy twierdzą, że wydobycie „czarnego złota” w USA spadło o 2,3 mln baryłek dziennie. Punktem odniesienia jest tutaj szczytowy moment marca, kiedy to notowano produkcję na poziomie 13,24 mln b/d.
Największe redukcje wydobycia odnotowano w Basenie Permskim (-1,15 mln b/d) oraz na złożu Bakken (-480 tys. b/d). Pierwsze pole zlokalizowane jest w Teksasie, natomiast drugie w Dakocie Północnej.
Paul Horsnell, ekspert Standard Chartered, twierdzi z kolei, że w nadchodzących tygodniach amerykańskie wydobycie ropy może spaść poniżej 10 mln b/d.
Do powyższych danych należy jednak podchodzić z pewnym dystansem, ponieważ prywatni producenci (odpowiadający za prawie połowę wydobycia w USA) nie są zobowiązani do ujawniania wielkości redukcji. Liczby, które podają specjaliści z Wood Mackenzie oparte są na danych satelitarnych oraz czujnikach ciepła.