Zawieszenie broni między Izraelem a Iranem. Ceny ropy w dół
W poniedziałek prezydent USA Donald Trump ogłosił tymczasowe zawieszenie broni pomiędzy Izraelem a Iranem. Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku w efekcie mocno spadły – poinformowali maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na VIII kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 66,41 USD, niżej o 3,07 proc. Brent na ICE na VIII jest wyceniana po 69,35 USD za baryłkę, po zniżce o 2,98 proc. Prezydent USA Donald Trump ogłosił w poniedziałek, że Izrael i Iran „w pełni uzgodniły” zawieszenie broni, które ma doprowadzić do zakończenia wojny między dwoma krajami. Koniec wojny ma zostać ogłoszony, jeśli rozejm się utrzyma.
Ryzyko już zażegnane?
„GRATULACJE DLA WSZYSTKICH! Izrael i Iran w pełni uzgodniły, że nastąpi kompletne i całkowite ZAWIESZENIE BRONI (za około 6 godzin, kiedy Izrael i Iran zakończą trwające, ostatnie misje!), na 12 godzin, po czym wojna zostanie uznana za ZAKOŃCZONĄ!” – napisał Trump na portalu Truth Social. O osiągnięciu porozumienia w sprawie zawieszenia broni poinformował w nocy z poniedziałku na wtorek, tuż po północy czasu polskiego. Z podanych przez niego informacji wynika, że rozejm ma rozpocząć się od 12-godzinnej przerwy w działaniach zbrojnych Iranu, a przez kolejne 12 godzin od ataków ma się powstrzymać Izrael, po czym „po 24 godzinach świat przywita oficjalne zakończenie wojny dwunastodniowej”.
Z kolei w wywiadzie dla NBC News Donald Trump powiedział, że porozumienie oznacza całkowity koniec wojny, że rozejm „będzie trwał wiecznie”, a Izrael i Iran już nigdy nie będą do siebie strzelać. W rozmowie z Fox News – po ogłoszeniu przez Donalda Trumpa zawieszenia broni – wiceprezydent USA JD Vance powiedział zaś, że bombardowanie Iranu przez USA w ten weekend spełniło swoje cele. „Wiemy, że nie mogą (Iran) zbudować broni jądrowej” – powiedział Vance.
„Traderzy na rynkach ropy są przekonani, że ryzyko szoku podażowego jest już za nami” – mówi Chris Weston, szef badań w Pepperstone Group Ltd.
Czytaj też
Zawieszenie broni na Bliskim Wschodzie – jeśli wejdzie w życie i będzie trwałe – może sprawić, że uwaga inwestorów znów skupi się na fundamentach rynków ropy – oceniają analitycy. Na rynkach oczekuje się, że podaż ropy w II połowie 2025 r. będzie przewyższać zapotrzebowanie na ten surowiec, a to spowoduje wzrost globalnych zapasów ropy. Niższe ceny ropy naftowej mogą pomóc w stłumieniu globalnej presji inflacyjnej, łagodząc tym samym wyzwania stojące przed bankierami centralnymi i potencjalnie pomagając w obniżkach stóp procentowych, a to wesprze wzrost gospodarczy w wielu krajach na świecie.
AJ/PAP
