Wyciek ropy tuż przy polskiej granicy. Awaria rurociągu do rafinerii PCK w Schwedt
Co najmniej 200 tys. litrów ropy wyciekło z rurociągu zasilającego rafinerię PCK w Schwedt, tuż za polską granicą. Niemieckie służby uszczelniły już instalację, a polskie władze zapewniają, że zdarzenie nie zagraża Odrze ani mieszkańcom po naszej stronie.
Do awarii doszło w środę po południu na odcinku rurociągu prowadzącego z portu w Rostocku do Schwedt w powiecie Uckermark, położonym blisko granicy z Polską. Jak poinformowała spółka PCK, podczas przygotowań do zaplanowanego testu bezpieczeństwa doszło do uszkodzenia instalacji na stacji zaworowej i powstania wycieku pod wysokim ciśnieniem. Według straży pożarnej ropa wydostawała się z rury pod ciśnieniem ok. 20 barów i przez kilka godzin tworzyła fontannę sięgającą nawet 30 metrów wysokości i rozlewała się na podmokłe pola uprawne otaczające instalację.
Ropa na polach
Według wstępnych ustaleń straży pożarnej do środowiska przedostało się co najmniej 200 tys. litrów ropy, przy czym minister środowiska Brandenburgii Hanka Mittelstädt wskazuje, że szacunki sięgają nawet 350 tys. litrów. W rozmowie z regionalnym radiem stwierdziła, że dokładną skalę szkód będzie można ocenić dopiero po zakończeniu szczegółowych oględzin w terenie. Mittelstädt zapowiedziała swoją wizytę na miejscu zdarzenia oraz koordynację dalszych działań władz landu.
Aus einer Pipeline in Brandenburg sind nach einem Unfall mindestens 200.000 Liter Rohöl ausgetreten. Zu dem fatalen Defekt kam es nach Arbeiten an der Leitung, die von Rostock nach Schwedt führt. Das Öl sei in einer Pumpstation nahe Gramzow in der Uckermark aus einem kleinen Leck… pic.twitter.com/v9tqGdwoTg
— TRT Deutsch (@TRTDeutsch) December 10, 2025
Na miejscu pojawiły się liczne służby ratownicze i techniczne. Według informacji PCK i władz lokalnych w akcji uczestniczyło ok. 100 strażaków z regionu oraz około 25 pracowników zakładu PCK, a także zespoły Federalnej Agencji Pomocy Technicznej (Technisches Hilfswerk). Na miejsce skierowano specjalistyczne cysterny, które przez całą noc zbierały ropę z rozlanego terenu.
Media podają, że akcja straży pożarnej zakończyła się w nocy z środy na czwartek, a wyciek został technicznie uszczelniony. Na miejscu trwają prace porządkowe oraz usuwanie skażonej ziemi.
Wyciek ropy bez skutków dla Odry
Do wypadku instalacji w bezpośrednim sąsiedztwie polskiej granicy odniosły się także władze w Polsce. Wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski poinformował w czwartek w mediach społecznościowych, że według aktualnych ustaleń zdarzenie nie wpływa na sytuację po polskiej stronie. Wojewoda stwierdził, że wyciek ropy nie stanowi zagrożenia dla województwa zachodniopomorskiego ani innych regionów Polski oraz dodał, że nie stwierdzono wycieku do Odry.
Wyciek ropy, do którego doszło w miejscowości Zehnbeck w Niemczech nie stanowi zagrożenia dla naszego województwa ani innych regionów Polski. Nie stwierdzono wycieku do Odry. Nie ma aktualnie potrzeby podejmowania jakichkolwiek działań po stronie polskiej.
— Adam Rudawski (@AdamRudawski) December 11, 2025
Dyrektor zarządzający PCK Ralf Schairer zapewnił w rozmowie z regionalnymi mediami, że rafineria traktuje zdarzenie bardzo poważnie oraz że w najbliższych dniach przeprowadzi szczegółowe dochodzenie przyczynowe. Schairer oświadczył, że na podstawie dostępnych obecnie informacji spółka ma do czynienia z nieszczęśliwym wypadkiem przy pracy podczas przygotowań do testu bezpieczeństwa, a nie z aktem terrorystycznym ani celowym sabotażem.
Schairer podkreślił również, że mimo wycieku działanie rafinerii nie jest obecnie zagrożone, ponieważ w zbiornikach w Schwedt znajdują się wystarczające ilości ropy, aby utrzymać normalną pracę instalacji. Dyrektor zaznaczył, że dostawy surowca są zabezpieczone alternatywnymi szlakami, a w czwartek kierownictwo zakładu oceni, jakie dodatkowe działania należy podjąć, aby jak najszybciej ponownie uruchomić rurociąg.
Czytaj też
Rurociąg, na którym doszło do awarii, prowadzi z portu w Rostocku do rafinerii PCK w Schwedt i od czasu wprowadzenia embarga na rosyjską ropę jest jednym z głównych szlaków zaopatrzenia, odkąd wstrzymano dostawy surowca rurociągiem Przyjaźń z kierunku Rosji. Z niemieckich analiz wynika, że instalacja zbudowana w latach 60-tych XX wieku, jest już technicznie przestarzała i wymaga gruntownej modernizacji. Rząd federalny przygotował program jej wzmocnienia i rozbudowy o wartości ok. 400 mln euro, który wciąż czeka na ostateczną zgodę Komisji Europejskiej. Władze wielokrotnie podkreślały, że rafineria PCK jako element infrastruktury krytycznej zapewnia zdecydowaną większość dostaw paliw dla regionu Berlina i wschodnich landów, dlatego też pozostaje jednym z kluczowych tematów politycznych.
