Wiadomości
Trump grozi UE cłami. Żąda większych zakupów amerykańskich paliw kopalnych
Prezydent elekt Donald Trump ostrzegł Unię Europejską, że jej towary eksportowe zostaną obłożone cłami, jeśli państwa członkowskie nie będą kupować więcej amerykańskiej ropy i gazu – poinformowała w piątek agencja Bloomberga.
„Powiedziałem Unii Europejskiej, że musi nadrobić swój ogromny deficyt handlowy ze Stanami Zjednoczonymi poprzez zakup na dużą skalę naszej ropy i gazu. W przeciwnym razie będą cła na całego!!!” – napisał Trump w mediach społecznościowych.
Stany Zjednoczone są największym na świecie producentem ropy naftowej i największym eksporterem skroplonego gazu ziemnego (LNG). Nabywcy LNG – w tym UE i Wietnam – już rozmawiali o zakupie większej ilości paliwa z USA, częściowo w celu zażegnania gróźb – stwierdziła agencja.
Deficyt USA w handlu towarami i usługami z UE wyniósł w 2022 roku 131,3 mld USD.
Zdaniem agencji, Unia Europejska od zwycięstwa Trumpa w wyborach prezydenckich przygotowuje się do ofensywy handlowej. Od czasu, gdy w 2017 roku Trump nałożył cła na europejską stal i aluminium, UE zmieniła doktrynę handlową i rozszerzyła zestaw narzędzi, których mogłaby użyć do obrony w takiej sytuacji.
„Jesteśmy dobrze przygotowani na ewentualne zmiany wprowadzane przez nową administrację USA” – powiedziała minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock w ubiegłym miesiącu. „Jeśli nowa administracja USA będzie prowadziła politykę »Ameryka przede wszystkim” w sektorach klimatu lub handlu, naszą odpowiedzią będzie »zjednoczona Europa«” – dodała.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zasugerowała w ostatnich tygodniach, że import z USA mógłby zastąpić rosyjski LNG. Skroplony gaz „jest jednym z tematów, które poruszyliśmy” – powiedziała po rozmowie telefonicznej z Trumpem. „Wciąż odbieramy gaz rosyjski, czemu więc nie zastąpić go amerykańskim LNG, który jest tańszy i obniży nasze ceny energii” – zapytała.
W perspektywie krótkoterminowej Stany Zjednoczone nie mają większych możliwości zwiększenia dostaw, jednak w dłuższej perspektywie, dzięki dziesiątkom realizowanych obecnie w USA projektów, uruchomiona zostanie większa przepustowość – stwierdził Bloomberg.