Wiadomości
Rynki reagują na śmierć prezydenta Iranu. Ceny ropy rosną
Oczy inwestorów skupione są na Iranie. Po informacji o katastrofie prezydenckiego śmigłowca ceny ropy na nowojorskiej giełdzie paliw wzrosły.
Teheran potwierdził w poniedziałek rano śmierć prezydenta Ebrahima Raisiego, irańskiego szefa dyplomacji Hosseina Amira-Abdollahiana oraz kilku innych wysokich rangą przedstawicieli władz. Wszyscy mieli zginąć w wyniku katastrofy helikoptera w niedzielę. Do tragicznego wypadku doszło w pobliżu Dżolfy w irańskiej prowincji Azerbejdżan Wschodni. Dygnitarze wracali z uroczystości otwarcia elektrowni wodnej na rzece Araks.
❗️President of Iran Ebrahim Raisi died during a helicopter accident on the border with Azerbaijan - Mehr.
— 🇺🇦Ukrainian Front (@front_ukrainian) May 20, 2024
All other members of the Iranian delegation were also killed. Due to difficult weather conditions and poor visibility, the helicopter crashed into a mountain. pic.twitter.com/Cbwtz13imo
Choć dokładna przyczyna wypadku jeszcze nie jest znana, media podają, że warunki atmosferyczne tego dnia były złe. Helikopter leciał przez góry w gęstej mgle. Służby ratownicze początkowo miały trudności z dotarciem do wraku z powodu trudnego terenu.
Czytaj też
W odpowiedzi na te wydarzenia cena ropy Brent wzrosła do blisko 83,87 dolarów za baryłkę, a cena West Texas Intermediate osiągnęła poziom 79,84 dolarów. Analitycy przewidują, że to nie koniec wzrostów i ceny surowca mogą jeszcze wzrosnąć gdy napłynie więcej informacji o sytuacji w Iranie.
Ponadto niepewność na rynkach może potęgować informacja o złym stanie zdrowia króla Arabii Saudyjskiej Salmana bin Abdulaziza. 88-letni monarcha trafił do szpitala i ma rozpocząć kurację antybiotykami, po tym jak zdiagnozowano u niego zapalenie płuc.
Z powodu złego stanu zdrowia swojego ojca, książę koronny Muhammad ibn Salman odłożył wizytę w Japonii.