Wiadomości
Ropa w USA tanieje. Spadają obawy o popyt
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku w większości lekko spadają. Analitycy wskazują na dwa główne czynniki oddziałujące na rynek, czyli trwające napięcia geopolityczne na Bliskim Wschodzie oraz obawy o globalny popyt.
Na rynku ropy kontrakty na WTI na marzec wzrosły tuż przed ich wygaśnięciem o 0,38 proc. do 79,50 USD za baryłkę, a futures na Brent po spadku o 0,10 proc. wyceniane są na 83,5 USD/b.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na kwiecień kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 78,4 USD po lekkim spadku.
Czytaj też
„Rynki ropy naftowej notowały nieznacznie spadki w związku z spokojniejszym obrotem w czasie Dnia Prezydenta w USA, a obawy o popyt równoważyły trwające napięcia geopolityczne na Bliskim Wschodzie” – ocenił cytowany przez portal CNBC analityk rynku IG Tony Sycamore.
Od piątku co najmniej cztery kolejne statki zostały trafione dronami lub pociskami w atakach na szlaki żeglugowe na Morzu Czerwonym i w cieśninie Bab al-Mandab. Według doniesień medialnych, powiązani z Iranem Huti prowadzą działania zakłócające globalną żeglugę w ramach solidarności z Palestyńczykami z Gazy.
Z kolei czynnikami podnoszącymi sentyment na rynku ropy są według zagranicznych analityków dane z Chin, ale i tak obserwowane tam korzystne czynniki wspierające cenę nie uciszyły zupełnie obaw o popyt.