Reklama

Wiadomości

Ropa tanieje w USA. Pożary w Kanadzie podsycają niepewność

Autor. Unsplash

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku zniżkują w trakcie wtorkowego handlu. Inwestorzy śledzą informacje dotyczące pożarów lasów w Kanadzie, gdyż może to wywołać zakłócenia produkcji ropy w tym kraju - podają maklerzy.

Reklama

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na VI kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 72,83 USD, niżej o 0,45 proc., po wzroście w ciągu 2 ostatnich sesji o prawie 7 proc.

Reklama

Ropa Brent na ICE w dostawach na VII wyceniana jest po 76,64 USD za baryłkę, niżej o 0,48 proc.

Inwestorzy uważnie śledzą niepokojące doniesienia z Kanady.

Reklama

W Albercie notowanych jest teraz około stu pożarów i prawie 30 tys. osób musiało się ewakuować.

Według informacji publicznego nadawcy CBC, premier Alberty zwróciła się do rządu federalnego o pomoc wojska w zabezpieczaniu przed rabunkami w opuszczonych przez mieszkańców miejscowościach, a także o pomoc dla strażaków, pomoc w ewakuacji trudno dostępnych społeczności, ciężki sprzęt, systemy oczyszczania wody, pomoc policji federalnej (RCMP).

Czytaj też

W komunikacie po rozmowie premiera Kanady Justina Trudeau z premier Alberty w poniedziałek napisano, że szef rządu zapewnił, iż jego gabinet jest gotowy pomóc mieszkańcom Alberty, oraz że "trwają prace nad określeniem, jak rząd Kanady może najlepiej odpowiedzieć na prośbę o pomoc przedstawioną przez Albertę".

Część firm naftowych i gazowych ograniczyła lub wstrzymała wydobycie ropy i gazu na terenie Alberty. Dotychczas nie ma informacji o zniszczeniu sprzętu i wyposażenia.

W Kanadzie z rynku ubyło z powodu pożarów 234 tys. baryłek ropy dziennie.

"Na rynkach są obawy dotyczące dostaw ropy w związku z pożarami w Kanadzie - w Albercie, które spowodowały konieczność ewakuacji mieszkańców i zamkniecie systemu naftociągów" - mówi Charu Chanana, strateg rynkowa w Saco Capotal Markets Pte.

We wtorek inwestorzy poznają dane branżowe Amerykańskiego Instytutu Paliw (API) o zapasach ropy w USA, a w środę oficjalny raport o rezerwach produktów naftowych poda amerykański Departament Energii (DoE).

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze