Reklama

Orlen odciął energetyczną pępowinę Rosji. Jaką rolę odegrała rafineria w Litvinovie?

Rafineria w czeskim Litvinovie.
Rafineria w czeskim Litvinovie.
Autor. @Energetyka_24/X.com

Oficjalnie od początku lipca Orlen – czyli również Polska i kraje, w których koncern posiada rafinerie, Litwa i Czechy, są całkowicie wolne od ropy rosyjskiego pochodzenia. Historycznie wszystkie kontrolowane przez Orlen rafinerie były budowane z nastawieniem na przerób rosyjskiej ropy – przekazało Biuro Prasowe Orlenu.

Jak wyjaśnił Pavel Kaidl, rzecznik prasowy Orlen Unipetrol, rafineria w czeskim Litvinovie – która była ostatnim zakładem Orlenu, mającym umowę z rosyjskim dostawcą Rosnieftem – do zmiany przygotowywała się przez ostatnie dwa lata.

Dążenia do najlepszych mieszanek

„Przez dłuższy czas realizowaliśmy poszukiwania najlepszej mieszanki rop, które mogłyby zastąpić ropę rosyjską. Wypróbowaliśmy wiele wariantów, możliwości. W ubiegłym roku podczas przerwy remontowej przygotowaliśmy rafinerię tak, aby była w stanie przerabiać te nowe mieszanki” – powiedział Kaidl w rozmowie z E24.

YouTube cover video

Rosyjska ropa przestała być dostarczana do Litvinova już w marcu bieżącego roku ze względu na amerykańskie sankcje, jak poinformował Orlen. Jednak do końca czerwca kontrakt z Rosnieftem był ważny i dalej obowiązywał.

„W marcu, kiedy przestała być do nas dostarczana rosyjska ropa, byliśmy już przygotowani na przerabianie nowych mieszanek, zastępujących rosyjską. I za tę strategiczną zmianę, która odbyła się bez większych problemów, chcemy podziękować naszej spółce macierzystej, czyli Orlen S.A., jak i polskiemu rządowi oraz czeskiemu rządowi, bez których nie byłoby to możliwe” – dodał Pavel Kaidl.

Reklama

Polska, Czechy i Litwa bez rosyjskiego uzależnienia

„1 lipca 2025 jest oficjalnie pierwszym dniem w historii całego koncernu, a i kilku krajów w Europie, gdzie posiadamy rafinerie (Litwa, Polska, Czechy), gdy nie mamy żadnych powiązań z rosyjską ropą” – poinformował Orlen.

Skąd więc teraz pochodzi ropa Orlenu? Aż 41 proc. z regionu Europy i Morza Północnego, 31 proc. z Bliskiego Wschodu i Zatoki Perskiej, 9 proc. z Afryki, 8 proc. z Kaukazu, 4 proc. z Ameryki Południowej, 3 proc. z Azji Środkowej, 3 proc. z Ameryki Północnej. Od 2024 r. podpisano 73 nowe kontrakty.

To, że udało się skorzystać z alternatywnego kierunku dostaw było możliwe dzięki rozbudowie rurociągu TAL Plus – poinformował Orlen. Ropa po tym, jak trafi do Czech z włoskiego Triestu jest przepompowywana w największej stacji w Czechach, Nelahozeves.

Reklama

Litvinov jako świadek burzliwej historii

Rafineria w Litvinovie po raz kolejny stała się tym samym świadkiem historii. Pierwszy zakład w leżącej przy niemieckiej granicy miejscowości, założyli tam właśnie Niemcy po zajęciu Sudetów. Już w 1939 r. rozpoczęli tam budowę fabryki paliw, do czego mogli wykorzystywać duże pokłady węgla, jakie znajdują się w regionie. Zakłady stały się następnie „ulubionym celem bombardowania aliantów”, zniszczono 80 proc. zabudowań.

Po II Wojnie Światowej Czechosłowacja na krótką chwilę je przejęła, aby następnie oddać je ZSRS, który uznał zakłady za swoją zdobycz wojenną. Musiał wówczas nastąpić akt ich darowania Czechosłowacji – już jako zakładów imienia Stalina.

Czytaj też

Dzisiaj z kolei rafineria w Litvinovie staje się symbolem odejścia od Rosji, a konkretnie od rosyjskiego surowca, który od lat był wykorzystywany jako środek politycznego nacisku, a dziś w niemal całej Europie jest uznawany za broń Moskwy w wojnie z Kijowem. „Przejście na nowe mieszanki ropy jest krokiem milowym w zmianach technologicznych i politycznych w Republice Czeskiej” – uznał rzecznik prasowy Orlen Unipetrol Pavel Kaidl.

Reklama
Reklama

Komentarze

    Reklama